piątek, 27 września 2013

coraz bardziej jesiennie w domu



Kubański przytargał wczoraj po szkole plecak ważący tonę !!!!
pół tony to oczywiście podręczniki itp .....a drugie pół to kasztany ,które pozbierał po drodze .....
jedną czwartą zagospodarowałam tak.......
lubię tę misę z Ikea , jest wielofunkcyjna ......



jakoś tak powoli dom obrasta w jesienne dekoracje .....



karczocha ozdobnego próbuję zasuszyć i czarny bez,może da się je gdzieś jeszcze wykorzystać dekoracyjnie....


 pozdrawiam 
Aga


                                                 






31 komentarzy:

  1. Aż sobie przypomniałam moje plecaki tonę ważące ;) Moja mama próbowała wyrzucać te przywleczone kasztany (codziennie plecak z kasztanami to trochę dużo po miesiącu zbieractwa), ale okupione było to zawsze awanturą. Koniec końców kasztany lądowały na balkonie, a dopiero na wiosnę wynosiłam je.
    W tym roku dla odmiany mam w domu zaledwie garstkę i to takich niewydarzonych ;(
    Pozdrowienia dla syna zbieracza!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasztany, jesień, i my... ciepły klimat tu u Ciebie..
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj ,zapraszam więc częściej i cieszę się że przez to szklełko klimat wyczułaś :))) pozdrawiam

      Usuń
  3. Fajne rzeczy Ci znosi do domu ;) Ja bym się cieszyła... bo ja też jestem zbieraczem natury ;)
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też ucieszona jestem ...właściwie z dwóch powodów z kasztanów i z tego że przepukliny nie dostał :)))))))) Kasia, wyszło na to że podwójną radość matce zrobił :))))

      Usuń
  4. kurcze a moje młodsze dziecię potrzebuje do szkoły na poniedziałek a u nas nie ma niestety :(sąsiad zlikwidował ostatniego pięknego kasztana i wybudował dom :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze poczta jutro zamknięta koło mnie bo bym podesłała :)))

      Usuń
    2. dzięki kochana :)poszukam gdzieś może znajdę :) ale za to nazbierałyśmy żołędzi bo też mają przynieść a za bukwą schodziłam sie jak gUpia w mojej rodzinnej miejscowości buk jak chwast rośnie wszędzie wokół buk(teraz to cudnie wygląda bo góry płoną od jego przebarwionych liści)a tu gdzie teraz mieszkam nI ma:(

      Usuń
    3. no to wymiankę zrobią może między sobą w szkole :) ale mi teraz wyobraźnię poruszyłaś tymi górami płonącymi .....ale bym tam pojechała na żywo popatrzeć !!!

      Usuń
  5. Rzeczywiście zdublowałyśmy się a tu link do wcześniejszego posta z sierpnia http://lifestyleinspiracje.blogspot.com/2013/08/1-2-3.html

    OdpowiedzUsuń
  6. byłam ,widziałam,ZACHOROWAŁAM !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. PIĘKNIE AGUŚ,LUBIĘ JESIEŃ ZA JEJ KOLORY;)A KAROLEK DOSTAŁ DZIŚ KASZTANY NA POWITANIE,POZDRAWIAM-E...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noooooooooo a ja tu pazury obgryzam i telefon odsuwam żeby nie przeszkadzać bo wiem jak się coś zadzieje co to znaczy .....ale KAMIEŃ Z SERCA ...a ja i tak zadzwonię bo mi musisz poopowiadać !!!!!

      Usuń
  8. Jak ten czas leci ... juz kasztany mamy ...:)
    Ja w domu nie mgłam ich trzyamac ... ani jednego bo moje dziecko miało i w sumie nadasl ma silna alergie na nie ... w szkole biedne dzieci nic nie mogły robic w klasie z kasztanami bo Ania puchła ...ale co by nie bylo zawsze kasztany kojarzą się ze szkoła :))) i ludzikami ... :)) powspominac zostało tylko człowiekowi haha :))) kisssss

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ...coraz więcej alergii na tym świecie ....na kasztany powiadasz ????
      wiesz co ja od kilku lat mam alergię na grzyby, ale taką śmieszną dość ,bo jeść na szczęście mogę ,ale dotykać nie za bardzo :)))) właśnie je suszę i chyba wezmę zaraz zyrtec bo już mam na dłoni wysypkę :))) pozdrawiam

      Usuń
  9. skomentowałam wszystkie zaległe posty))poza tym tu Ci piszę, że piękne dyniowe klimaty!! i zdjęcia takie pachnące! i z przepisu skorzystam 1 listopada)) wtedy gotuje zupę dyniową zawsze, a teraz dojdzie ciasto.
    A klimaty jesienne tez masz piękne w domku))

    teatralna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszą mnie twoje komenty niezmiernie ale jak czasu brak to możesz tylko t. postawić ...domyślę się że to Ty zawsze :)))) cieszy mnie to, że zaglądasz przecie li tylko !!!

      Usuń
  10. nie dziwię się, że obrasta, bo jesienne dekoracje są cudne! jak i sama pora roku ;)

    ja w czwartek na zajęciach plastycznych robiłam z dzieciaczkami także jesienne kompozycje - wyszły piękne :) aż normalnie duma mnie rozpierała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wiesz co ja mam wrażenie że jeszcze letnich pomysłów nie wykorzystałam ,jesienne dopiero zaczęłam a już o świętach coraz głośniej ....:))))))))
    a sfotografowałaś ???? bo że piękne to wiadomo ,tylko jeszcze bym sobie pooglądała :) idę może coś dodałaś !!!???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz że sfotografowałam ;) bo na stronę zdjęcia potrzebujemy, więc robimy ich teraz trochę... wrzucę na pewno, ale jeszcze nie dzisiaj :)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Anula nareszcie !!!!! ale widzę że migiem zaległości nadrabiasz :)))
      nie mam za złe bo lubię całusy twe !!!!przyjemne takie :))))

      Usuń
  13. może jeszcze wrócisz to spytam czy Ty ciągle taka zabiegana od dłuższego czasu ????

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam kasztany, szczególnie tego pierwszego, którego każdego roku nosze w kieszeni kurtki! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam kasztany, szczególnie tego pierwszego, którego każdego roku nosze w kieszeni kurtki! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam kasztany, szczególnie tego pierwszego, którego każdego roku nosze w kieszeni kurtki! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszę ,słyszę :)))))))) u mnie na jednym się nie kończyło ,bo każdy następny ładniejszy od pierwszego ...no tak ,a Kubie się dziwę ..teraz to sobie uświadomiłam ....:))))))))

      Usuń
  17. Kasia nie poganiaj ..:))bo ja to już bym czasem zwolniła bieg historii ,po 40 już taka do przodu wyrywna nie jestem :)))) cieszmy się jakoś tą jesienią, albo chociaż udawajmy, że jest fajna jak nie jest słoneczna, co ????:))))))))))))

    OdpowiedzUsuń