i jeszcze cudniejsza osoba , która go stworzyła ......
NAPRAWDĘ ......
Byłam dziś na warsztatach fotografii kulinarnej ..... tym razem chciałam zobaczyć jak pracuje się w studio i jak wykorzystuje się światło lamp studyjnych ....myślałam ,że wtopię się jako amator w tłum i nie wadząc nikomu ,będę starała się objąć swym rozumem ,o co w tym wszystkim chodzi ...A TU nic z tych rzeczy .....Pani Agnieszka wszystko dobrze przemyślała i na warsztaty zaprosiła tylko cztery osoby w tym dniu .... tym samym rzucając mnie na głęboką wodę :))))
miejsce jest magiczne ......i klimatyczne ...no moje klimaty BARDZO ....stary piec kaflowy ,mnóstwo pięknych przedmiotów z duszą ,wyszukanych przez Panią Agnieszkę ,i biel dookoła ...czyli wszystko jak LUBIĘ :)))) właścicielka galerii stworzyła nam taką atmosferę ,że najchętniej zostałybyśmy tam na kilka dni .....rzadko rzucam się komuś na szyję ,ale tym razem nie mogłam się powstrzymać :))))
przez cztery godziny przyswoiłam naprawdę wiele cennych informacji ,więc jeśli macie to szczęście ,że jesteście z naszych okolic z czystym sercem polecam takie warsztaty .....:)
a to moje niedoskonałe zmagania ......z których jestem naprawdę dumna ,mimo świadomości niedociągnięć ,którą już posiadam :)
było też ciemniej ....:) i trudniej o bezbłędne zdjęcie :) w sumie jak tak patrzę i analizuję ,słabo to wygląda raczej :))......no i kiełkuje w głowie myśl o zakupie lamp .....bo trening czyni mistrza ,a czas na warsztatach na pewno przyspieszył co najmniej dwukrotnie ......:))))
stylizacje wymyślałyśmy same :)))) a było z czego korzystać .....aż nie wiadomo było co najpierw wziąć na warsztat .....
oj gdybym mogła jeszcze raz .......pewnie wszystko zrobiłabym inaczej ,bo nie mogę jeszcze zagwarantować , że lepiej :))))))))))))
Dom Fotografii i jego właścicielkę Agnieszkę Furtak znajdziecie
TU
pozdrawiam Aga