nie wiem co w nich jest ..... lub czego brakuje innym kolorom .....ale te dwa, to takie konie na które warto zawsze w ciemno postawić !!!! wiecznie młode i wiecznie modne ......
dwadzieścia lat temu marzyłam o białej kuchni ,a że taka o jakiej zamarzyłam była zdecydowanie poza naszym finansowym zasięgiem ,to skończyło się na dwóch innych zastępczych ...tyle że mnie z nimi nie było po drodze i jak tylko nadarzyła się w końcu okazja ...zmieniłam .....i wiem że gdyby nie budowa domu TA zostałaby ze mną na dłuuugo ......
następna też NA PEWNO będzie biała .....
powoli kupuję do niej kuchenne gadżety ,ostatnie dwa upolowane skarby to emaliowane sita lub jak kto woli durszlaki :))))
czarny był pierwszy (tk max),a po mojej ostatniej wizycie u szweda dołączył do niego mniejszy biały ......
subiektywnie mówiąc cudniejszych nie znajdziecie :)))
pozdrawiam i przygotowuję następny post malinowy ,bo jakoś trzeba się już zacząć bronić przed wirusami ......
Kubański dziś w domu ,a ja czuję jak coś mnie pali w gardle ...idę otworzyć słoiki .....wcześnie dość w tym roku grypa i jej słudzy wirusy ,w natarciu ......
AGA
Jaka grypa??? A czarny mnie uwiódł...nieziemski jest :)
OdpowiedzUsuńjakaś paskudna jak każda :)))))))) mnie obydwa uwiodły ku rozpaczy mego męża :))))
Usuńjakoś małżonek przeżyje am nadzieję ;)
Usuńprzeżyje całe lata uodparniam go :))))))))))
Usuńjakie ładne!! ja mam podobny, ale... zielony jak groszek :D
OdpowiedzUsuńno coś ty :)))) jak groszek ???? u Ciebie :))))) ale na pewno mu fajnie bo tło biało czarne ma :)))
UsuńPiekne sa...wlasnie szukam podobnych, ale u mnie niestety nie maja...chyba sie wybiore do PL :)
OdpowiedzUsuńjakbyś długo się nie mogła wybrać albo bardzo tęskniła za takim to ja mogę się przysłużyć razem z pocztą naszą :)))
Usuńjuż dawno za mną taki chodzi, a nie mam ani jednego! podziel się! nie bądź taka!
OdpowiedzUsuń:*
Miłego dnia!
z białym nie ma problemu ..gorzej z czarnym bo on z tkmaxa i trzeba by upolować :))
UsuńDurszlak śliczniutki jest !!! i pomysleć jak to jest możliwe, że takie piękne kuchenne babcine akcesoria zostaly kiedyś wyparte przez wszechogarniające plastiki... a fe!!! a u mnie też soczki malinkowe poszły w ruch, Jasio pierwszy jesienny katar ma już za sobą, ja też :) zdrówka życzę i miłego dnia :)))
OdpowiedzUsuńprawda ??? kurcze atakują wirusy bo i co się dziwić jak pogoda jak w listopadzie co najmniej :)))no ale dobrze że maliny były to może i u nas po kościach się rozejdzie :)))miło Cię widzieć razem z Jasiem of course :)) i pokazuj się częściej bo się stęskniłam ...buziaki
Usuńsama w sobie :))))
OdpowiedzUsuń..buziaki-durszlaki dziewczynko:)))))
OdpowiedzUsuńcałujem too :))))
Usuń