kozaki spakowane w pawlaczu ,kurtka zimowa wyprana ,poduchy z renami w szafie, a nie na kanapie .....
tak powoli wprowadzam sobie wiosnę ,chociaż jest jeszcze parę zimowych akcentów mimo wszystko ...
a że słońce dopisuje, to częściej biorę do ręki aparat ot tak ......
trzeba będzie poszukać wiosennych poduszek ,podobno w sklepie owadzim są świetne, zygzakowate poduchy w kolorze ożywczo żółtym :)))) muszę się jutro wybrać na rekonesans .....
no i cały internet stoi przede mną otworem :))))
Na koniec muszę jeszcze powiedzieć Wam, o zmianie czasu trwania mojego Candy ....
dostałam bowiem wiadomość od pani Justyny , w której poprosiła mnie o to, ze względu na swój niespodziewany wyjazd służbowy .... a ponieważ nie chcemy ,aby szczęśliwiec zbyt długo oczekiwał na swoje candy ,zdecydowałyśmy jeszcze przez chwilę wydłużyć szansę na zapisanie się w kolejkę po super torbę ...
może jeszcze znajdzie się ktoś chętny ....zapraszam tu
A SWOJE CANDY PRZEDŁUŻAM DO 23 MARCA
pozdrawiam Aga
Jakie wazne te przebiśniegi- piekna kompozycja!
OdpowiedzUsuńhe,he :)))) w taki sposób na nie ,nie spojrzałam :)))) dziękuję Ci :)
Usuńna candy zapisałam sie już dawnooooooooo i czekam niecierpliwie na wyniki :)
OdpowiedzUsuńU mnie w owadzim skelpie brak poszewek.... nie wiem może rzucili parę sztuk i już wykupione :(
Pododa wspaniała, ja również schowałam zimowe odzienie, ale zapowiadają załąmanie pogody :(
pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Agnieszka
no słyszałam właśnie .....ja akurat weekend na remont przeznaczyłam więc lepiej niech się załamuje teraz ,a nie w przyszłym tygodniu .....podobno tylko kilka gorszych dni ma być na szczęście ....pójdę może jeszcze wieczorem do Biedronki bo do tej pory nie było mi po drodze :)) wzajemnie miłego i nie najgorszego pogodowo weekendu :)
UsuńPo poszewki leć prędko bo jeszcze ich zabraknie! u mnie zóltych zygzakow bylo maluteńko. Widzę kosz ;)
OdpowiedzUsuńmoże wieczorkiem się jeszcze wybiorę :)) no właśnie kosz :) na kocyki :)
UsuńDzisiaj sobie o tym samym pomyślałam... że trzeba już zimę pożegnać i pozamykać rozdziały z nią związane...
OdpowiedzUsuńwymyśliłam sobie na jutro wielkie pranie - kurtek, szalików, czapek... ale podobno pogoda ma się zmienić :/ w sumie nie powinno mnie to dziwić, bo mam wolne :D
Mówisz, że trzeba sklep na B odwiedzić? ;) koniecznie!
trzeba ,trzeba koniecznie .... a ja remont mam zaplanowany ..nawet myślałam, że malnę balkon ..... a tu lipa ...tyle że bardziej mnie serce boli jak mi przechodzi wyjazd na działkę koło nosa przez warunki pogodowe ...więc lepiej niech teraz ,niż później się załamuje...a u Ciebie niech się nie wygłupia ,tylko niech świeci to słońce chociaż przez sobotę !!!! kurtki muszą wyschnąć w trymiga przecie !!!! bo w domu nie ma gdzie suszarki trzymać prawda ???? buziole
Usuńo to, to! nie ma gdzie suszarki trzymać!
Usuńkupiłam poszewkę! nie mogłam się powstrzymać i po pracy pobiegłam od razu ;) dzięki za cynk ;)
nie ma za co :) cieszę się ,że ją zdobyłaś :)))) do Waszego domku pasuje jak ulał ...u mnie chyba tylko pod plecy na krzesełku balkonowym dobrze by wyglądała :)
Usuńno jakoś to przeżyję ;p
OdpowiedzUsuńszukaj tej wiosny, bo na 20 marca powinnaś być gotowa ;)
ps. tegorocznemu przedwiośniu zdecydowanie towarzyszy kolor żółty...widzę, że Ciebie też "wzięło" :)))
buziaki!!! miłego piątku (ten tydzień minął za szybko!)
szukam ,wypatruję ,wyśledzam :))))))))) no jakbyś nie mogła przeżyć to i ja bym nie przeżyła :))))) ten żółty to mi średnio pasuje do otoczenia narazie ... ale takich fajnych zygzaków szkoda przegapić ...na balkonie też pod plecki by się przydało coś mieć :) te tygodnie ,miesiące i lata zbyt szybko mijają to fakt !!!! buziole
UsuńI tak będziesz trzymać w niepewności niecierpliwe kobiety? Skandal! Proszę w zamian zwiększyć moje szanse dwukrotnie, nie, nie trzykrotnie! W przeciwnym razie napisze do Krajowej Rady... yyy Blogerów i Blogerek :D
OdpowiedzUsuńuuuuuuuuuuuuuu Lufciku uchyl lufcik :))))troszkę odparuje tej niecierpliwości :))))))))))))))) a w zaufaniu powiem Ci ,że znam ten stan z autopsji ...trudno trzeba ćwiczyć cierpliwość !!!!!!!!! Krajowa rada ci to powie ,zobaczysz :))))))))))
UsuńZgadzam się z tobą - wiosna przychodzi zima odchodzi i trzeba tej wiosny wprowadzić do mieszkania jak najwięcej. Żółte poduszki zdecydowanie pobudzą do życia i dadzą energii wszystkim domownikom ;)
OdpowiedzUsuńżółty akcent dodaje energii to fakt :) witaj u mnie pozdrowionka :)
UsuńTeż byłam w "owadzim sklepie", ale zygzakowate żółte już wyprzedali :( Trafiły się inne, też żółte aczkolwiek mniej urodziwe ;)
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze za jakiś czas powtórzą ,czasem tak jest że za dwa trzy tygodnie wracają niektóre hity :)
Usuńżółte poduchy polecam,sama w poniedziałek z rana pognałam po nie do mojej B. i już cieszą oczy rozłożone na sofie w salonie :)
OdpowiedzUsuńno proszę czasem ma się to szczęście :))))) mam nadzieję że u mnie rzucili je później, albo że się nie spodobały nikomu na osiedlu :))))))))
UsuńKasia Ty tą zimę zaklęłaś na samym początku:))) tak jej nie chciałaś ,że aż nie przyszła :))))))) no chodzą słuchy :)))) ja go wprawdzie niespecjalnie uważam ,ale poduchy fajne !!!!!buziole!!!
OdpowiedzUsuńZime już pożegnałam jakiś czas temu i dobrze wyjątkowo mi z tym:))
OdpowiedzUsuńPrześliczne te buteleczki maleńkie, pewnie ładnie będą maleńkie bratki w nich wyglądać:))
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedzinki:)
bratki i stokrotki też :)))) i nawet bazie :))))) ja też bez żalu żegnam panią zimę :) ja też pozdrawiam i dziękuję :)
Usuńu mnie też wiosna:)),,,a za oknem wraca zima:))))
OdpowiedzUsuńtfu ,tfu Bożenko :)))))) niech już nie wraca bo mnie denerwuje jak ktoś taki niezdecydowany jest :)))))))))
UsuńFajie jest tak zamknąć drzwi za zimą:) u nas wprawdzie dzisiaj jesiennie, ale i tak czuję się w tym roku rozpieszczona przez wiosnę:)
OdpowiedzUsuńobyśmy tylko zaraz dzwonka nie usłyszeli Ola i żeby nie zdecydowała się na powrót i te parę tygodni pobytu więcej :)))))))
UsuńAguś, zdjęcia piękne i te buteleczki jakie słodkie :)). Uwielbiam wszystko, co ze szkła i jestem takim zbieraczem - kupuję mleko w butelkach szklanych, mleko do kawy, a wczoraj nawet kupiłam jogurt w ślicznym słoiczku :D.
OdpowiedzUsuńTe buteleczki po mleku do kawy wykorzystałam latem w taki właśnie sposób - dodałam drucik, włożyłam kwiatuszki i powiesiłam na drzewach w moim kąciku z ławką i hamakiem :D. Nawet "teściowej" się podobało :D.
Uzbierałam ich już parę, mam zamiar teraz wydrukować naklejki, dołączyć słomkę i zrobić z nich butelki na jogurt na jakieś wiosenne party dla córci ;).
Pozdrawiam cieplusio jeszcze raz :))).
Monia dziękuję Ci bardzo :)) widziałam u Ciebie te buteleczki na mleko ...sama bym je przygarniała :))))) ja wieszałam kwiaty dyni w słoikach na jabłonce :))))) a teraz kupiłam sobie takie słoiczki z plastikową przykrywką po 6 zł za szt....... cieszę się z nich okrutnie bo na stole pod jabłonką sprawdzą się znakomicie ...będę w nich podawała desery i sałatki owocowe ...praktyczne i piękne !!!! bo osy nie będą miały dostępu do nich .... a robiłaś zdjęcia w tym swoim kąciku ???? muszę kiedyś przejrzeć twojego bloga od deski do deski !!!!! koniecznie !!!! dziękuję za pozdrowienia i przesyłam całusy w zamian !!!!!
Usuń