i wnosi wiosnę do mojego domu i dzienną dawkę endorfin ,kiedy sobie na niego patrzę :))))
różową of course ........
ten flakonik dość często rzucał mi się w oczy ,kiedy przeglądałam blogi skandynawskie stylem ....
i zawsze ,każdej kompozycji dodawał sobą uroku .....
myślę, że i ja wykorzystam go na tysiąc sposobów !!!!
znaleźć go możecie TU
pozdrawiam w połowie tygodnia
Aga
Cudowny flakonik :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)))
UsuńJak się okazuje Doctor House - House Doctor zawsze wyjątkowy :) Śliczna buteleczka i ślicznie wygląda z gałązkami - one chyba na różowo rozkwitają? Pięknie :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńma coś w sobie to fakt :))))) tak, na różowo ...gałązki trendy wyczaiłam sobie :))))))buziole
UsuńKasia powiedz to mojemu mężowi :)))))))))))))) skuś się skuś..jest świetny !!!! za fotę dziękuję :))
OdpowiedzUsuńWow - naprawdę jest świetny!! Zgadzam się - wazon i gałązki to idealna kompozycja, tworzą super całość, tak prawdziwie po skandynawsku!! No i hiacynty.. ahh... ;-)) Moje już rozkwitają i nie mogę się na nie napatrzeć, uwielbiam te kwiaty!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko!! :)
hiacynty uwielbiam właśnie na takim etapie ...bo potem uginają się pod swoim ciężarem ....a te chyba właśnie wyrosną bardzo :))do tego żeby było po skandynawsku trochę dążę .... buziaki :)
UsuńFlakonik świetny :) W moim domu wszędzie porozstawiane kwitnące gałązki :)
OdpowiedzUsuńno to idę zobaczyć :))) witaj pod jabłonką bo chyba wcześniej Cię nie zauważyłam u siebie :)
UsuńAga takiego lekarza mi trzeba :) Piękna wiosna u Ciebie, jestem pewna, że noga od razu mniej boli :*
OdpowiedzUsuńno zostawiłam adres :))))) na szczęście coraz mniej i żeby tak już zostało !!!!!! no ale cudów to ten drugi dokonuje :)))
UsuńBardzo podoba mi się ten flakonik, też mam na niego chrapkę. Buziole
OdpowiedzUsuńwcale się nie dziwię ...jakby co adres znasz :)
UsuńTaka mała rzecz a tak cieszy prawda?
OdpowiedzUsuńoj naprawdę baaardzo cieszy ....najbardziej chyba to, że teraz poaranżować sobie coraz więcej mogę ,odkąd mam buteleczki i jego :)
UsuńCudowny klimat, uwielbiam takie gałązki (naturę w ogóle ;)) i zawsze coś do domu przytargam :).
OdpowiedzUsuńHouse Doctor też uwielbiam :). Ja się ostatnio zastanawiam nad butelką na wodę i szklankami z fact no... ;).
Pozdrawiam serdecznie :)
to zupełnie jak ja z tym targaniem :))))) tak ,fact no też mi się podoba :) już je widzę na starych deskach stołu na tarasie jakimś :)))))) buziole !!!!!
UsuńNo i fajnie wszystko wyglada:))) U mnie dzisiaj jaskry tez stoja w boxie Doctor-a House :))) Usciski Aga :)))
OdpowiedzUsuńrzuciłaś hasło jaskry i od razu poleciałam zobaczyć :)))) ściskam :)
UsuńAga rzeczywiście śliczny jest! a pąki u Ciebie całkiem nierozwinięte. Ale będzie pięknie jak zakwitną :) buziaki
OdpowiedzUsuńpewnie już jutro będą w pełnym rozkwicie jak u Ciebie :))) buziole
UsuńSwietny Aga. Z tymi galazkami w komplecie wyglada cudnie:)
OdpowiedzUsuńdzięki Olu ....buziole :)
UsuńA wyobraź sobie, jak pięknie będziesz miała w domu kiedy to wszystko rozkwitnie...już czuję jak cudownie to wszystko pachnie:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie pojedyncze kwiatuszki się porozchylały i wyglądają te gałązki obłędnie :)
UsuńAleż u Ciebie klimatycznie. Rozsiadam się juz na całego.
OdpowiedzUsuńCudownymi pomysłami siejesz więc z ogromną radością będę do Ciebie wpadała bo jestem w trakcie przeprowadzki i każdy pomysł na dekorację na wagę złota.
Kochana, nie mogę wpisać się do obserwatorów, coś mi blog szwankuje ale za to mam Cię w pasku więc nie uciekniesz mi.
Pozdrawiam bardzo cieplutko z za chmur.
nie szkodzi :)) witam Cię bardzo serdecznie pod jabłonką :)))) i dziękuję za tyle miłych słów !!!! pozdrowionka :)
UsuńFajne dekoracje:)))co w tym jest,że parę gałęzi a już robi się weselej:))
OdpowiedzUsuńno nie wiem Bożenko ....ale też tak mam zdecydowanie :))))buziole
Usuńprzeczytałam ))) nadrobiłam zaległości i potwierdzam wiosna przyszła...nareszcie choć dwa dni temu sypało u nas śniegiem z deszczem,
OdpowiedzUsuńa dziś brak słońca
pozdrawiam i ściskam Agu
teatralna
maiłaś ważniejsze sprawy na głowie :) ściskam Cię moja wielka duchem teatralna duszo :)
UsuńWitam:))Odnośnie House Doctor....Muszę się pochwalić...Dostałam właśnie swoją wygraną torbę na pranie!:)) I muszę wam powiedzieć,że nie przypuszczałam,że jest taka duża;)Piękna!Jest genialna i dziękuję za nią raz jeszcze!:))A taką butlę muszę sobie chyba też sprawić bo u Ciebie wygląda ślicznie;)Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńSylwia
:))))))) już masz ???? super !!!! bardzo się cieszę ,że tak Ci się podoba :))))dziękuję Ci za ten wpis . ... kiedy pani Justyna zajrzy pod jabłonkę na pewno też się z niego bardzo ucieszy :)buziole !!!!
UsuńRacja, we wszystkim mu będzie do twarzy! Szczęściarz... ;))
OdpowiedzUsuńsłowem.... laki gaj :))))))) buziole !!!!
UsuńŚwietna butla:-) I boskie hiacynciki!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
:)))) buteleczka ale wielka jest niezaprzeczalnie :)))) buziole :)
Usuń