moje dziecko znowu zaczyna znosić mi kwiatki, które nawiną mu się akurat pod rękę :)))))
no niestety wrodził się całkiem w matkę :))))
od dawna marzy mi się np wyjazd w góry , wtedy gdy zakwitają krokusy ,ale mój mąż broni się przed tym rękami i nogami ...twierdzi ,że nie pójdzie za mnie siedzieć , jak wpadnę w te krokusowe polany :))))))))))
ale ja jestem dorosła ,świadoma kobieta przecież ,tylko jakoś mi w tym względzie małżonek nie dowierza ..phiiiii
http://www.pinterest.com/pin/397653842068046139
zobaczyć to kiedyś na własne oczy !!!!!!!
podobno miałam jakąś prababkę ,co to też bukiety z wszelkich spotkanych kwiatów robiła i żywemu nie przepuściła :)))) no to ja się pytam .......co poradzisz jak nie poradzisz ????
z genami się nie dyskutuje przecież:)))))))))
i w ten oto sposób buteleczka znalazła nieoczekiwanie ,zastosowanie ........:)))))))
pozdrawiam ........kleptomanka kwiatowa ...........AGA
Ślicznie zagospodarowana buteleczka :) Ja mam żółte, ale na balkonie :) a ten dywan z krokusów niesamowity :)
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia i słonecznego poniedziałku :***
dziekujemy :) widziałam twoje widziałam ..śliczne takie dorodne :) niesamowity !!!!
UsuńTylko szkoda, że nie wytrzymują w mieszkaniu i muszą być na balkonie. Ale tak się mogę nimi dłużej cieszyć :)
UsuńW górach najbardziej kocham jesień, a zaraz po niej "krokusową" wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńtak było w tamtym roku: zwidokiemna.wordpress.com/2013/04/22/krokusy/
A w tym roku zapraszamy Cię na wspólne "krokusownie"! piszesz się?
Oj mi też się taki obrazek marzy, krokusy piękne kwiaty bez wątpienia, szkoda tylko, że tak krótko zaszczycają nas swoją obecnością. Są bardzo wdzięcznym tematem do fotografowania, mogłabym tak cały dzień na nie patrzeć i pstrykać i pstrykać ....
OdpowiedzUsuńAnia popatrz tak się ucieszyłam z zaproszenia Dorotki, że zapomniałam odpisać Tobie PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ ..mówiłam że mi rozum odbierze :))))))))))
Usuńoj tak niektóre zdjęcia z nimi ,są po prostu bajeczne !!!!!!!!!!!
UsuńDorotka bym Cię ozłociła :))))) a czy one już tam są ???
OdpowiedzUsuńnie, nie ma jeszcze, ale myślę, że lada moment się pojawią ;) mam swoich szpiegów, którzy donoszą mi o takich rzeczach :D
OdpowiedzUsuńno tak myślałam że masz wiadomości z pierwszej ręki :)))
UsuńZa to u mnie hiacynty, szafirki, czosnki ozdobne już się wybijają, widziałaś? :D
OdpowiedzUsuńzaraz przylecę do Was :)
UsuńCałkowicie zrozumiała przypadłość:)
OdpowiedzUsuńuff ...czyli wszystko ze mną ok :)))))))) buziole
Usuńtwój jeden mały osobnik prezentuje się niemal tak pięknie jak owy dywan... może kiedyś razem w góry na te dywany się wybierzemy?
OdpowiedzUsuńa jakbyś na północny zachód się wybierała, to pamiętaj, by mojej lawendowej ścieżki nie przegapić
a to jest pomysł naprawdę !!!!!! za rok może co ??? jakieś spotkanko na szczycie :))) bo teraz my już powoli pod jabłonką działać będziemy ...ale jak się ogarniemy z najgorszym to pewnie że jak najbardziej ....
Usuńmoja ścieżka stoi przed tobą otworem, ciekawa jestem zmagań na budowie. tylko trzymajcie się kupą, budowa niejednych już wykończyła. fizycznie, finansowo, związkowo...więc ja stara wyga trzymać za was kciuki będę obyście nie polegli przypadkiem. wzoraj się rzuciłam trochę na zewnętrze domowe. cebulowe już takie spore u mnie. powiem ci w sekrecie, ze może będę miała nowy aparat (na Dzień Kobiet) i muszę się poduczyć w robieniu sesji. aktualna żona mojego byłego męża (hahaha-jak to brzmi zabawnie)robi profesjonalne zdjęcia dzieciom, jakieś sesje cuda niewidy, a ja ze swoim dziadoskim kompaktem nawet domowych zdjęć nie mogę porządnych pstryknąć. muszę się wziąć w garść i podszkolić w tejże materii
Usuńuuuuuuu łaaaaaa ..też bym chciała nowy aparat ...ale może po budowie sobie kupię ....:))))))) a co do zmagań, to miejmy nadzieję, że co nas nie zabije ,to nas wzmocni :))))) my jesteśmy jak włoska rodzina :)))więc utarczki na porządku dziennym ,ale podstawa silna :))))mam nadzieję bo nie raz się już sprawdziła :))))))bylebyśmy zdrowi byli, a nie kulawi jak ja teraz aktualnie :)))))))
Usuńkulawaś?! a cóż to się stało? pewnie za wysoko podskakiwałaś kózko ;-)
Usuńa aparat nie aż taki całkiem nowy, kogo na taki stać, proszę cię... od kogoś ma być odkupiony, ale już taki lepszejszy niby, zobaczymy...
pewnie tak :)))) bo odnowiła mi się kontuzja kolana :(( i teraz mogiem góry na obrazku pooglądać :))) jak od kogoś co dbał to oki ...:))) dokupisz sobie z czasem fajny obiektyw i nareszcie będziesz obfocać lawendowe dróżki i inne !!!!
UsuńJak mus to mus - trzeba się temu poddać :D
OdpowiedzUsuńnie ma wyjścia :))))))))))))
UsuńOjj chyba muszę kupic sobie jakiś kwiatuszek :) skusiłaś :P
OdpowiedzUsuńnie chyba ,nie chyba ,a KONIECZNIE !!!!! ja mam Ewa na drugie, więc kuszenie leży widać w mojej naturze :))))))pozdrawiam!!!
Usuńale piękne krokusy!!!!
OdpowiedzUsuńHej Martuś :))) piękne jak nie wiem co !!!!!!
Usuńno i co poradzisz jak nie poradzisz:)))ja też z tych kwiatoholiczek :))patyki do domu zniesione czekają na zakwitnięcie,ech:)))a na krokusach byłam parę lat temu udało się właśnie na taki widok załapać:))w dolinie Chochołowskiej w maju:)pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńBożenka jak Ciebie nie zamknęli za kwiatoholizm tam w dolinie Chochołwskiej, to może i mnie się fartnie :))))))))
Usuńcudowny widok :)
OdpowiedzUsuńenty cud świata :) pozdrowionka
Usuńwiedziałam ale poczekaj jak się rozwinę w ich temacie :)))) mam parę pomysłów :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie. Widziałam dawno temu w Dolinie Chochołowskiej. Niezapomniany widok!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
tak właśnie podejrzewam ,że to musi być niezapomniane wrażenie :) buziole :)
Usuńto Filipku ubieraj buty i pakuj się w samolot. u mnie tego całłłłeee połacią! na serio. tylko mi jakoś głupio tak po osiedlu samej chodzić i zbierać. tak bym sama nie była. a jakbyś ze sobą i syna zabrała to by nas już trójka była. a mówię Ci (a wiem co mówię) do tej trójki to poszło by już lawinowo, byłyby już pewnie tłumy... to wiesz może nie przyjeżdżaj, a przynajmniej nie na krokusy, bo nic już nie zostanie ;)
OdpowiedzUsuńtrema mnie zżera, będziesz, nie będziesz zadowolona...
Tereska nie kuś i nie ciągnij wilka do lasu :))))))))))))) jaka trema kochana ????? przecie widziałam że cudnej urody JEST !!!!i ani mi się waż myśleć inaczej bo w ten samolot się zapakuję tylko kontrola celna mnie może zatrzymać ze względu na przemyt grzybów z naszych lasów:)))))))))))))nareszcie Cię widzę pod jabłonką !!!!!!buziole
Usuńa jeszcze tu na sekundkę wpadam. Aga ja już Cię wypatruję!
OdpowiedzUsuńdobra sama chciałaś :)))) zakładam buty !!!!!!:)))))))))
UsuńA ja właśnie w zeszłym roku pojechałam specjalnie do Doliny Chochołowskiej na krokusy...widok niesamowity, aczkolwiek było już dużo przekwitniętych krokusów. Myślę, że w tym roku trzeba by było wybrać się szybciej, bo krokusy majówki nie doczekają ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze ich nie ma :)))) najlepiej jak ktoś mieszka w okolicy to wiadomości z pierwszej ręki wtedy są :))) tak podejrzewam ,że widok dech zapiera :)
UsuńNo ja właśnie mam takie wiadomości z pierwszej ręki ;) Bo ja w połowie góralka ;) I na bieżąco jestem ze stanem pogody w Tatrach dzięki kochanemu kuzynowi ;)
Usuńo matkooo za taki widok oddam wszystkooo
OdpowiedzUsuńteatralna
o matko za taki widok z okna oddam wszystkooo!!!
OdpowiedzUsuńteatralna
:))))) ja też !!!!! będę obsadzać nimi swoje hektary :)))) może się uda choć troszkę raju zapożyczyć na własny użytek :)))))
Usuń