WIEŻĄ zostało ochrzczone kiedy miałam kontuzję kolana i utknęłam w nim na kilka tygodni .....
potem moje wchodzenie po schodach ciągnęło się w nieskończoność niczym wdrapywanie się na baaardzo wysoką wieżę ........
wtedy chyba najmocniej poczułam ,że już mnie tak nie cieszy jak wtedy ,kiedy w dobie szarych blokowisk zobaczyliśmy z mężem bloki o spadzistych dachach .....
zakochaliśmy się w nich z miejsca !......... choć mieszkanie w nich kosztowało nas dużo .......rezygnację z wesela naszego ,kredyt na lat dwadzieścia i wielki problem z urządzeniem mieszkania ze skosami .......
naszej decyzji jednak nie żałujemy ,bo warte jest teraz całe sto razy więcej niż w dniu zakupu ,kredyt spłaciliśmy jakoś ,a oryginalne jest nadal ...i to nie tylko dla nas :))))
Spędziliśmy w nim już dwadzieścia lat .....i nawet nie wiem kiedy ten czas upłynął????.przeżywało wiele metamorfoz od boazerii do minimalistycznej gładzi :)) teraz przechodzimy etap fascynacji skandynawskimi wnętrzami i myślę, że to już będzie to co nie znudzi mnie szybko !!!! i chociaż na ścianach nie ma bieli tak jak bym chciała, a na podłodze ciepłych desek ,to po skandynawsku jest coraz bardziej ......ponieważ mamy opuścić za czas jakiś naszą wieżę wyżywam się kupując teraz dodatki .....dzięki Bogu pod ręką jest IKEA i nieoceniony TK MAX.....
ponieważ dziś nie da się posiedzieć pod jabłonią zapraszam na ciacho na WIEŻĘ ........wprawdzie z dnia dziecka się ostało ,ale wirtualnie się na szczęście nie starzeje ........
dzisiaj to tylko pod koc i na kanapę .............
AGA
tak sobie czytam i mam nadzieję, że w końcu i ja dotrę do takiego punktu, że będę mogła się wynieść z mieszkania w bloku. co prawda to tylko pierwsze piętro, ale... alów jest wiele! mam czasami go tak serdecznie dość, że płakać się mi chce. jednak na razie wyboru wielkiego nie mam.
OdpowiedzUsuńa Twojej jabłoni ze stołem pod nią się doczekać nie mogę
ja wierzę że ci się uda ...NAWET JESTEM PRZEKONANA że kiedyś będziesz czerpać garściami z życia ......przecież talentów posiadasz bez liku ...i do tego widzę że ich nie zmarnujesz!!!!!
OdpowiedzUsuńdobrze, że choć Ty wierzysz, ja wciąż mam wątpliwości...
OdpowiedzUsuńwątpliwości rzecz ludzka i mnie też nie omijają ......ale najważniejsze to wierzyć w siebie i do przodu ...powoli ale do przodu !!!!!!
OdpowiedzUsuń