wszystkim już chyba przejadły się balony powiewające na ogrodzeniach ....chciałam zrobić coś oryginalnego i na szczęście mama młodej podchwyciła od razu temat .....pokazałam jej wcześniej swoją pierwszą deskę ,którą sobie zrobiłam na własny użytek :))))
a żeby brama się na wietrze nie zamykała podparłam ją z obu stron cynkowymi wiaderkami ,do których włożyłam gałęzie rokitnika ,gipsówkę i różowe margaretki :))))
pozdrawiam Aga :)
Ale pięknie! Musiało być przecudnie! <3
OdpowiedzUsuńbyło :) mam nadzieję że będę mogła Wam pokazać chociaż rąbek tutaj :)
Usuńdziękujęęęęęęę:)
UsuńNajpiękniejsza i najbardziej oryginalna ozdoba weselna, jaką widziałam :) <3
OdpowiedzUsuńach ta deska też mnie kusi ))) w stronę weselicha cha cha
OdpowiedzUsuńdobrze ,dobrze ...to czekam ,czekam :)cierpliwie :))))
Usuń