może ktoś jeszcze pamięta jak tu pisałam ,że bym bardzo chciała udekorować jakieś weselicho ???....
no to nareszcie mi ktoś zaufał i dał zielone światło do wyżycia się dekoratorskiego :))))
i to podwójnie ...bo młoda pierwsza mnie zapytała ,a potem jej mama po kryjomu przed nią , postanowiła jeszcze udekorować front domu weselnie .....i jeszcze do tego miałam zrobić swoim okiem zdjęcia :))))) no lepiej być nie mogło ...bałam się tylko jak ja to ogarnę ,ale na szczęście jestem nocnym markiem i pójście spać o trzeciej nad ranem nie stanowiło wyzwania :)))))))))))) i na szczęście młoda uwierzyła ,że mam zrobić sesję w okolicy domu rodziców :)))))))))))
zaczęłam od zrobienia wiązanki którą widzicie powyżej ......potem zrobiłam dekorację klamek samochodu ,którym mieli pojechać młodzi ...
wybrałam taką kolorystykę ,sugerując się kolorem sukni panny młodej :)))
był jeszcze koszyczek i deski na bramę i dekoracyjne półkule ......
pozdrawiam Aga :)
ach jak pięknie kwiaty i klimaty i jakie piękne pastele, na ślub w sam raz ))))
OdpowiedzUsuńi w sam raz na te aurę ))) trafiłaś w dziesiątkię pod każdym względem
jak coś to wiesz ..jestem tu na podorędziu ..gdybyś się miała skusić kiedyś :)))))
Usuńaaaaa kurde ..wesele ze strażakiem w tle było !!!!!nomen omen :))))))))))))
UsuńŚliczne kompozycje, piękne kolory :). Fajnie, że udało Ci się zrealizować marzenie, bukiety układasz piękne!!!:)
OdpowiedzUsuńo hej Madleniu :) dziękuję ci ślicznie :))) zrealizowane marzenia ,mimo że przestają nimi być ,dają ogromną satysfakcję :))))
Usuń