po prostu co żywe kwiaty , to żywe :))))
tylko ceny tych cud czasami generują u mnie odwieczne pytanie KUPIĆ ALBO NIE KUPIĆ ?
nawet jeśli dziewczyna miałaby na ręku diamentowy pierścionek ,a trzymałaby równocześnie naręcze żywych kwiatów, ja z pewnością zauważyłabym jedynie bukiet :)))))))
kwiaty zdobią człowieka i wnętrze jak mało co ...mieszkanie nie musi być luksusowo urządzone, może być jedynie stół na środku ,a na nim bukiet nawet w słoiku ...... i dla mnie to pałacowe wnętrze :)))
pierwszy piórkowy wianek wyfrunął spod moich rąk ...poleciał do gabinetu kosmetycznego :))
piórka użyłam szarobeżowe i dołożyłam do nich ciut bladoróżowych .....
no i przydały się zasuszone goździki :))))
pozdrawiam Was słonecznie póki jeszcze mogę ,bo od jutra ponoć znowu krok do tyłu pogodowo dajemy :))))
AGA
ładny efekt goździkowy ???.....muszę zasuszać je częściej :)))
OdpowiedzUsuńPiekny! Cudowne te akcenty gozdzikowe. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAmeli
dziękuję :))) cudnie się suszą ,ciekawe jak w innych kolorach będzie :)marzy mi się taki wianeczek :) buziole :)
Usuńale cudności!
OdpowiedzUsuńdzięki !!!!!:)
UsuńGoździki są cudne!
OdpowiedzUsuńteż mi się tak wydaje :)
UsuńAle piękny wianek, taki lekki :))
OdpowiedzUsuńjutro go lepiej widać będzie :))) dziękuję :)
UsuńAga jak krok, to tylko do przodu :)))) Jak tam budowa????
OdpowiedzUsuńpowiedz to pogodzie :)))))))))) po świętach mury się zaczną piąć :))) a u Was???
UsuńCzyli ruszyło?? Super!!! U nas do świąt hydraulik i już czekamy na okna, po świętach elektryk i tynki :)))))
Usuńsuper ..napisz mi na priv skąd masz okna co ???
UsuńNo Ty to te wianki umiesz robic! Ten tez jest sliczny! :)
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki kochana :))
UsuńZ tymi kwiatami to masz absolutną rację ;) Uwielbiam kwiaty w domu, ale cięte. Doniczkowe już tak bardzo mnie nie kręcą ;) Pozdrawiam ciepło. Aga
OdpowiedzUsuńmnie doniczkowe też kręcą wiesz ....byle żywe to wszystko mi się podoba :)))) ja mam ksywkę Salcia ...bo ponoć na wsi mojej żyła kiedyś taka Salcia ,co wszystkim obrabiała ogródki z kwiatków :)))) tyle, że ja przyzwoita bardziej jestem i rwę tylko takie ,co uciekają i pod płotem rosną u sąsiadów :))))))))))
UsuńI ja mam takie dylematy, zawsze to parę groszy mniej w portfelu, a kwiaty konieczne nie są. Za to ile radości :) Jaskry uwielbiam!
OdpowiedzUsuńczasem to nawet nie są grosze ...no ale ta radocha kiedy się na nie spojrzy ;))
Usuńpiękny ten wianek taki eteryczny i ten róż blady.. z bielą cudne i pałacowe połączenie )) pięknego łikendu )) kwietnego
OdpowiedzUsuńzdjęcia kłamią kochana :))) pióra szarobeżowe tym razem ....testuję co mogiem :))) dzisiaj bardziej wiarygodne fotki :) a życzenie twe się spełniło ....działałam na żywym organizmie dziś :))))
UsuńLubię ten świąteczny czas,kiedy zaczynasz robić i pokazywać swoje wianki. Są takie delikatne i piękne...
OdpowiedzUsuńoj Ewa jak mi się miło zrobiło, że tak napisałaś :))) DZIĘKUJĘ CI BARDZO :)
UsuńZ kwiatami mam to samo Nawet zimą staram sie nawet jeden malusi goździczek mieć
OdpowiedzUsuńAle już nie długo całe naręcza z ogrodu!!!!!
Dorotka ogrodu zazdraszczam jak nie wiem co i tych naręczy strasznie !!!!!!!!!!
UsuńNiebiański!
OdpowiedzUsuń:)))) Aguś to przez te anielskie pierze :))))
Usuń