teraz nie ma już tamtej firmy ... jest nowa restauracja ,którą otworzyli moi byli pracodawcy ....
...w zeszłym tygodniu odebrałam telefon i jakie było moje zdziwienie ,kiedy zostałam poproszona o wykonanie dekoracji we WŁOSKIEJ restauracji ....
oczywiście co ja mogłabym wymyślić ,jak nie wianek .....:))) główkowałam z czego mogłabym go zrobić, żeby jak najlepiej wpasował się w klimat restauracji ....pojechałam na miejsce ,zobaczyłam wielką włoską szynkę na drewnianym stojaku w oknie restauracji i wiedziałam ,że obok muszą stanąć słoje z suszonymi pomidorami ,butelki z oliwą ,a nad tym wszystkim dobrze byłoby gdyby zawisnął pomidorowy wianek ....mój pomysł został zaakceptowany i jeszcze kilka drobniejszych ,typu słój z cytrynami na barze np .....
jutro dokończę moje dzieło i obiecuję ,że pokażę go najpierw Wam :) no i oczywiście mam pozwolenie na pokazanie całej restauracji ,ale to dopiero myślę że w przyszłym tygodniu :)))
a teraz małe początki mojego dzieła :)
wybrałam zielony sizal ,bo ładnie gra z czerwienią ...chociaż myślałam raczej o butelkowej zieleni ...no ale myśleć to ja sobie mogę, a na giełdzie sizal groszkowy jedynie.....ale ten groszek taki wiosenny ...więc się skusiłam ....
i jak Wam się widzi ??? dobry miałam pomysł ???
pozdrawiam serdecznie Aga
Uwielbiam suszone pomidory !!! Zwłaszcza w sałatce z rukolą, prażonym słonecznikiem i parmezanem...mniam mniam... Niemal zawsze mam je na półce.
OdpowiedzUsuńA wianeczek szykuje się piękny i bardzo klimatyczny, no i te cytryny w słoju świetny pomysł :)
Uściski Aguś
Joasia
Witaj Joasiu :) dziękuję za przepis ..już mi smakuje :))))) ściskam i cieszę się że zajrzałaś :)
Usuńoj Kochana normalnie jakbyś mi czekoladą przed nosem pomachała, a potem sama zjadła :) czekam z niecierpliwością na pełną odsłonę :)
OdpowiedzUsuńjak Ty pięknie potrafisz wyrazić co czujesz :))))))))))) okropnie się zachowałam:)teraz to do mnie dotarło bo współodczuwam Twój ból:)))))przepraszam najmocniej !!!!!:)))
UsuńPomysł super! Czekam na kolejne zdjęcia...Ja także uważam, że włoska kuchnia jest wspaniała ;), taaak, pierwsze moje skojarzenia to właśnie pomidorki, makaron no i oczywiście cytryny...Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńty kojarzysz a ja ślinę łykam :))))) też uwielbiam ..dziękuję baaaaaaardzo !!!!! ściskam serdecznie :)
Usuńfajna dekoracja :) możne wrzucisz fotki z całego wnętrza tej restauracji ?
OdpowiedzUsuńbuźki
wrzucę ,wrzucę bo pozwolili :)
Usuńi dziękuję i całuję jak zawsze !!!!!!!
Usuńuwielbiam jeść suszone pomidory ale na wiankach... świetny pomysł Aga)))
OdpowiedzUsuńi nie dość, że wyglądają to jeszcze pachną smakowicie))
:))ano na wiankach :)))) potentegowałam w głowie i doznałam olśnienia :)))) zobaczymy jaki będzie efekt końcowy :))))
UsuńCiekawe !!!
OdpowiedzUsuńdziękuję baaardzo :)
UsuńAgnieszko Ty to masz zmysł. Nikt nny by chyba tego tak nie wymyślił. Moim zdaniem istna bomba. Taki wianek robi mega wrażenie. Jestem pewna, że Twoje dekoracje w tej restauracji nie będą robiły za tło ale będą współtworzyły jej klimat!!! Tego Ci życzę i już przepieram nogami w oczekiwaniu na efekty. Buźka!
OdpowiedzUsuńmatko kochana ...Madzia teraz to ja już stresa wyłapałam o efekt końcowy się bojąc, bo nadzieje we mnie pokładacie ogromne dziewczyny ...KOCHAM WAS za to :))) jak nie wyjdzie to może następny bardziej się uda :))))w sumie liczy się radocha z tego co się robi :) co do innych Madziu, na pewno by wymyślili :))))) pełno tu nadzdolnych osób :))))
UsuńNo pełno, pełno nie mówię, że nie. W blogosferze aż kipi od zdolnych łapek ale tu o charakter chodzi, o to coś, co z wielu rzeczy wpadnie tak w oko, że na długo się zapamięta. i taki wianek jest do zapamiętania na bank!
Usuńjeszcze raz muszę powiedzieć że LOVE YOU :) dziękuję za ten charakter zwłaszcza !!!!!
UsuńHmmm...ja bym postawila na cos bardziej naturalnego...ta zielen taka troche sztuczna...moze jakis drewniany wianek...choc to tez zalezy od wnetrza...
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasiu baaardzo :))))mam nadzieję ,że nie zawiodę Was i ich :)))))
OdpowiedzUsuńno zieleni do wyboru nie było niestety ....były jeszcze bardziej sztuczne odcienie zieleni ....drewniany chyba nie pasowałby do końca ...myślałam też o rafii ale ona miała jeszcze gorszy kolor :)))) a z internetu zamówiłam raz i zdecydowanie wolę towar pomacany ,bo to co przyszło mocno mnie rozczarowało :(
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia restauracji, zapowiadają się bardzo ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńbędą ,będą :))) dziękuję bardzo :)
UsuńSuper miałaś pomysł Aga! Kocham włoskie klimaty (ciekawe czemu? haha) suszone pomidory i Twoje wianki :D Tak się składa, że pracuję teraz nad wystrojem restauracji znajomych...i jest to pomysł, oj jest :) Co prawda to jest polska restauracja...ale wianek jak najbardziej by pasował. Jak ruszymy z remontem i dekoracjami to zgłoszę się do Ciebie po wersję ojczystą :D Buziaki i gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńsuper !!!!!! ale jestem ciekawa tej restauracji !!!!..naprawdę się cieszę ,że moje wianki się podobają ...mam tylko nadzieję, że wena mnie nie opuści :))))))
Usuńdziękuję bardzo !!!!!! buziole !!!!!