za pasem .....
można Walentynki obchodzić w morzu czerwieni ,ale ja nie bardzo lubię taką ich postać :)....na mieście jest już coroczny szał pluszowych poduszek w kształcie serca i misiów pod każdą walentynkową postacią .....
troszkę mi się od tego oczy zmęczyły :)).....
bo jeśli już świętować, to wg mnie np ,przy świecach i dobrej kolacji ..... z jedną czerwoną różą w wazonie ...skoro musi być na czerwono :))).....
serce na ten przykład ,też wcale czerwone być nie musi i ładnie wyglądać może , wydaje mi się :))
tak się zastanawiam ,że nie problem jakiego koloru użyjesz, ale w jaki sposób go wykorzystasz ....bo jest róż i RÓŻ ........no i czerwień i CZERWIEŃ .......
u mnie znowu Walentynki przyspieszone nieco wyszły ....ale to dlatego, że wyjeżdżamy na ferie ....
.......będzie śnieżnie i będzie Kubańska ,dziecięca radość z zimy ......)))
a Wy ???? już po ,czy jeszcze przed ???
pozdrawiam Aga
Piękne ! Miłego wypoczynku i wracajcie cało i zdrowo:))
OdpowiedzUsuńU nas ferie za tydzień się zaczynają:)))
Pozdrawiam
a my na półmetku już prawie :))))) dziękuję Gosiu miło widzieć ,że zaglądasz :)
Usuńja też specjalnie nie celebruję ...jedynie zaakcentuję troszkę :)))))oj bidulu ......dobre szybko umyka to fakt :)))
OdpowiedzUsuńpiękno serducho i bardzo podoba mi się to, że nie jest właśnie czerwone:)
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczynku:*
a gdybym zrobiła je z czerwonych róż i dodała białą gipsówkę np albo jeszcze do tego białą eustomę ??:)))))))))) dziękuję kochana
UsuńA mój Zbysiu ma w walentynki urodziny, więc dla nas to inne Święto :)
OdpowiedzUsuńa to NAJLEPSZE ŻYCZENIA dla Zbysia :)))) od serca :))))
UsuńOd zawsze mówię na walentynki walensrynki.Nie obchodzę ich, bo uczucia powinno okazywać się zawsze a nie przy okazji.Śliczne serce!
OdpowiedzUsuńno ładnie zdrabniasz znaczenie :))))))))))))) no niby tak, ale zawsze okazja to okazja ....można kwiatki dostać choćby :))))))))))))))bo tak na co dzień to można by z torbami polecieć z tymi cenami flowersów :))))
UsuńOj tak :) ja też stawiam na róż (zawsze! haha) Pieknie Ci wyszło Aguś :)
OdpowiedzUsuń:)))))))))) stawiasz i jak to pięknie wygląda :) inna jakość różowego po prostu:))
UsuńŚliczne serducho !
OdpowiedzUsuńMy już po feriach ;)
oj jak wam współczuję :)) dziękuję :))))
OdpowiedzUsuńJaka piękna kompozycja! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Elle :) z serca :)
UsuńJa jakoś nigdy nie przepadałam za tym świętem, aczkolwiek staramy się z mężem jakoś miło spędzić ten dzień ;) Udanego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńa u nas jak wypadnie tak jest :))))) czasem jest CZAS na celebrację ,a czasem go nie ma :)))))) dziękujemy baaardzo !
UsuńNa szczęście walentynki mam przez cały rok ;)
OdpowiedzUsuńszczęściara :))))
OdpowiedzUsuńKwiaty zawsze miło dostać, ale żeby były "od serca" , a niekoniecznie wymuszone przez jakieś święto. Serce różowe - cudne !!! Świeże w nim kwiaty i aż prawie czuję jak pachną...
OdpowiedzUsuń:))) masz rację ..nawet bukiecik polnych urwanych na spacerze ..... pachną leciutko :)))
Usuńpowtarzam za przedmówczynią )))) tez cały rok mam ))
OdpowiedzUsuńja w trakcie wolnego od placówek poboru wiedzy, jeszcze tydzień )))))))
trochę wypocznę.
A Wam dużo radochy i wypoczynku ))
no to tak jak my :)))DZIĘKUJEMY :) właśnie nadaję spod samiuśkich Tater :)))))wypoczywaj i niech czas płynie baaaaaaardzo wolno !!!!
UsuńNo cóż, jeśli chodzi o mnie to chyba "moje ferie" spędziłam w łóżku.........i to wcale nie z chęci poleniuchowania sobie:(. Walentynki- całkiem fajne święto, ale faktycznie czy musi być na czerwono i czy te wszystkie gadżety naprawdę powiedzą ukochanej/ukochanemu o moich uczuciach. Czasem drobny gest może powiedzieć dużo więcej, ot choćby ta kolacja przy świecach.........albo: zostaw to skarbie, ja za Ciebie to zrobię......no, coś w tym rodzaju...........a może ja już się starzeję i inaczej na to wszystko patrzę a może też dlatego, że każdy dzień w roku mogę obchodzić walentynki. W każdym razie patrząc na różowe serce które wykonałaś.........mogłabym takie święto dziennie obchodzić.......:)))
OdpowiedzUsuńWandzia ja się wywinęłam od łóżka, ale tuż przed wyjazdem mnie cóś zaatakowało (ja mam zawsze szczęście he.he )) ale tak się spięłam i za przeproszeniem naćpałam czym mogłam....mam na myśli trany ,soki malinowe ,hektolitry cytryny i miodu ....i raz przeciwgrypowy specyfik i chyba urwałam łeb hydrze :))))tfu ,tfu ....
Usuńdobra to ja czekam na info :))))) tylko chopaka nie poganiaj mocno :))) buziole
Piękne kwiaty. Cudne kolory.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze ferii nie obchodzę, bo dziecię małe i wolne mogę zrobić kiedy tylko chcę :) Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy
nawet nie wiesz jakie to szczęście nie musieć wyjeżdżać akurat w ferie :) chociaż gdyby poszukać to pewnie są spokojniejsze miejsca niż Zakopane ...więc sama jestem sobie winna :))) dziękuję BARDZO :)
UsuńAlez mi zapachnialo:-) Bawcie sie dobrze kochani i uwazajcie na siebie!Cmok!
OdpowiedzUsuńDziękujemy Ameli ..bawimy się świetnie i uważamy średnio (Kubański ) buziole !!!
UsuńPiękne kwiaty! Też uważam, że walentynki to wcale nie wszechobecna czerwień i mnogość serduszek, a bliskość i intymność w blasku świec. Do tego kieliszek dobrego białego (nie czerwonego) wina i lekka sałatka ;) Tak chyba będą wyglądać moje tegoroczne walentynki! Pozdrawiam Aguś i udanego feriowania!
OdpowiedzUsuńmoje też z lekką sałatką muszą być ..po tym góralskim jadle :))))))dziękujemy!!!!!!
UsuńA więc Ty kochasz na różowo ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne serducho :)
Udanych ferii...bawcie się wspaniale i wracajcie zdrowi...
dziękujemy Aniu :))) w różowych okularach jest najlepiej :))))
UsuńU mnie już po feriach,Dolny Śląsk "feriował " pierwszy :) Piękne kwiatowe serce, taki "sercowy bukiet" mogłabym 14 dostać :)) Odpoczywaj Aguś :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ewcia :))) szybko się dobre kończy niestety :))) a Walenty niech się postara :))))buziole "
UsuńPrzepiękny!!!! Majstersztyk!!!!! a pączka z posta powyżej wciągnęłabym bez wyrzutów ;) buziaczki
OdpowiedzUsuńdziękuję Martuś :))) jedz na zdrowie, dziś podobno nie tuczą :))))
Usuń