powiem Wam, że nagimnastykowałam się przy tych zdjęciach ,bo słońce opalało dopiero dziś ,a myśmy wczoraj się wybrali ....ostrość ustawiało się tragicznie ....obiektyw parował ..tak było wilgotno ... robiłam trzy takie same fotki i potem wybrałam najlepsze :)))))
ale mogłabym to robić codziennie ....
pozdrawiam serdecznie Aga :)
uwielbiam kościeliską i chochołowską latem ale zima tam też piękna jest ))
OdpowiedzUsuńteatralna
ja muszę wiosną jeszcze tu się wyrwać, choćby na weekend :) teraz narty to było najważniejsze ...łazić ze mną nie chcą :)
UsuńChce tam byc...uwielbiam taka zime :)))
OdpowiedzUsuńzwalniam pokój ..pogadać z właścicielką ,że nadjeżdżasz ?:))))))))))
UsuńWidoki jak z bajki, aż zazdroszczę :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Marysia
Marysia zazdrość ,to jest naturalne uczucie ...zawiść jest gorsza ...więc wcale ci się nie dziwię, bo ja sama często ,gęsto zazdroszczę jak mi ktoś takie obrazki pokazuje :))) buziole :)
UsuńPiękne zdjęcia Dzięki ze się nagimnastykowałaś i podzieliłaś sie tą piękną zimą
OdpowiedzUsuńa ja dziękuję za takie słowa Dorotko :)
Usuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńprzyjeżdżaj ....mój Kuba apetyt ma jak nie powiem co ....Emi by pewnie miała podobnie :)
UsuńALE masz fajnie............normalnie tego białego nie lubię, ale taki wypoczynek, zabawa, luz, sanki, narty, kulig...........to nawet pokochać można. Świetne zdjęcia. Zazdraszczam i pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńa masz to białe chociaż ???? ja to nie lubię tylko jak się breja ze śniegu robi ....no wiem Wandzia wiem ....jutro już sama sobie będę zazdrościć :)))
UsuńCudowne zdjecia kochana, rozmarzylam sie...
OdpowiedzUsuńAmeli
moja krew Ameli ,moja krew .....ja się też rozmarzam na takie widoki :)))
UsuńKasia ...dech zapierało dosłownie i w przenośni :))) a ta chatynka, to schronisko na hali ornakowej :)) dochodzisz do niego i potem dróżką można dalej przejść do Chochołowskiej ...muszę tam wrócić. ale lepszą porą :))))
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, a ile śniegu. Dawno nie widziałam tyle białego puchu :))
OdpowiedzUsuńja też Ewcia :)) taką zimę pamiętam jedynie z dzieciństwa w centrum ...teraz muszę w góry dziecko powieźć ,żeby poczuło jej klimat :)))
UsuńJesteś okrutna! Kocham te klimaty zimowe..a Ty katujesz mnie takimi zdjęciami..ech...Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńoj Aga ....wybacz mi :) buziole:)))
UsuńCudne zdjęcia! Uwielbiam Dolinę Kościeliską, ale w tej scenerii jej nie znałam...tzn byłam tam w "uboższą" zimę ;) Zazdroszczą :)
OdpowiedzUsuńAniu mimo ,że góry osnute mgłą to i tak byłam pod wrażeniem i na pewno wrócę do niej jeszcze :))) może kiedyś spotkamy się właśnie tam :)
UsuńAguś ja często swego czasu bywałam właśnie w Tatrach, teraz rzadziej, ale raz w roku muszę być :) Zdradzę,że jestem w połowie góralką ;) Fajnie byłoby się spotkać na szlaku...w zeszłym roku już pierwszego dnia pobytu spotkałam w restauracji koleżankę z pracy :)
Usuńkiedyś się umówimy :)))) może ja też byłam góralką w zeszłym wcieleniu, bo ciągnie mnie do gór strasznie !!!!!
UsuńMagicznie Aguś :) Ja właśnie pakuję walizkę, jutro wyruszamy na snowboardy :D Buziaki
OdpowiedzUsuńSUPER!!!!!!! czekam na fotorelację !!!!bawcie się dobrze !!!!:)))))BUZIOLE
UsuńO matulu ! - ile śniegu :) Zazdroszczę - kocham taka zimę !!! i sanki :)
OdpowiedzUsuńja też ...:)))) a w centrum można pomarzyć o takiej ostatnio :(((
UsuńNo właśnie - kicha totalna ! :(
UsuńA.
kicha nad kichami tegorocznie :)
UsuńBajkowo. I jak tu się nie rozmarzyć...?
OdpowiedzUsuńno jak ??:)))))))
Usuń