Piękna jest - uwielbiam zapach róż. Co roku planuję sobie posadzić u nas na balkonie taką wysokopienną i co roku jakoś się nie udaje. Gdy będę miała dom, róże muszą być obowiązkowo :) Buziaki Kochana :***************
może w tym roku sobie posadzisz w jakiejś dużej donicy np ....w Ikea były takie duże gliniane za małe pieniążki ..... no tylko potem przy przeprowadzce trzeba by kogoś do pomocy pewnie :)))))ja już sobie te twoje klimaty toskańskie potrafię wyobrazić :))))aha ....wczoraj gdzieś przeczytałam że pod róże dobrze est wrzucać pokrojone drobno skórki z banana ...podobno piękniej kwitną w ten sposób :))))buziole :)
:)) całe życie się człowiek uczy ...ja wypróbuję teraz jak wyjadę na wolność .....wypróbowałam nawóz z pokrzywy ,to teraz te banany :)))) ten pierwszy działa bardzo :)))) buziole
a wiesz piekniejsza zasuszona, niż żywa, serio gdyby nie zapach to kolorystycznie bym wybrała druga wersję, czyli ... martwą. Już nie zasuszam kwiatów, aktualnie w wazonach mam ok 30 róż ... i zapieram się ręcami i nogami przez wyrwanie z wanonów i powieszeniem u powały. buziol
ano właśnie ...martwą właśnie za ładniejszą uważam:) ja kiedyś zasuszałam, a teraz z racji wianków wracam do tematu ...tak sobie umyśliłam ,że z wrzosem ją połączę na jesieni :))) a róże u powały i bukiety wszelakie ,to ja już w swojej piwniczce widzę oczyma wyobraźni :))))
Rzeczywiscie pieknie, co z nią zrobisz? :))
OdpowiedzUsuńplanuję sobie wianek z nich,jeśli tylko dostanę szarą obręcz z wikliny ...albo będę musiała pobawić się trochę farbami :)))buziole chorowitku :)
UsuńPiękna jest - uwielbiam zapach róż. Co roku planuję sobie posadzić u nas na balkonie taką wysokopienną i co roku jakoś się nie udaje. Gdy będę miała dom, róże muszą być obowiązkowo :) Buziaki Kochana :***************
OdpowiedzUsuńmoże w tym roku sobie posadzisz w jakiejś dużej donicy np ....w Ikea były takie duże gliniane za małe pieniążki ..... no tylko potem przy przeprowadzce trzeba by kogoś do pomocy pewnie :)))))ja już sobie te twoje klimaty toskańskie potrafię wyobrazić :))))aha ....wczoraj gdzieś przeczytałam że pod róże dobrze est wrzucać pokrojone drobno skórki z banana ...podobno piękniej kwitną w ten sposób :))))buziole :)
Usuńo widzisz - w takiej donicy to by super było :))) ale numer z tymi bananami :) czego to człowiek może się dowiedzieć :)))) buziaki Aguś :)
Usuń:)) całe życie się człowiek uczy ...ja wypróbuję teraz jak wyjadę na wolność .....wypróbowałam nawóz z pokrzywy ,to teraz te banany :))))
Usuńten pierwszy działa bardzo :)))) buziole
przecudna jest... :)
OdpowiedzUsuńprawda ?? zwłaszcza zasuszona ,bo ten jej delikatny róż się wtedy pojawia :)))
Usuńaaaaaaa Madzia ,a takie drzewka różane np ???? też by fajnie wyglądały u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, i w naturze i ususzona- potrafię sobie wyobrazić piękny wianek z nią w roli gwiazdy:)
OdpowiedzUsuńno właśnie ja też już mam go w głowie :)))
Usuńi z nieznanych mi przyczyn zżera mi komentarze:(
OdpowiedzUsuńnie zżera Madelinko ...mam włączoną moderację komentarzy, więc spokojnie do mnie mów ,tylko bądź cierpliwa ,bo ja odpowiem później :))))
Usuńbuziole :)
Uwielbiam róże, dla mnie mogłyby kwitnąć cały rok...
OdpowiedzUsuń:))dzięki Bogu za kwiaciarnie Ewuś :)))
Usuńrzeczywiście pięknie :)
OdpowiedzUsuń:))) taka cicha woda z niej :)))))))
UsuńZasuszyła się naprawdę pięknie! Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuń:))a ja nacieszyć :)a przy okazji gratuluję podusi w plusy :)))))
Usuńtaka skromna róża,a rzeczywiście pięknie się zasusza:))
OdpowiedzUsuńdokładnie Bożenko :)
UsuńKasia, dla mnie jest nawet ładniejsza po, niż przed :)))) buziole
OdpowiedzUsuńRoze, jak zadne inne kwiaty, najpiekniej sie starzeja!
OdpowiedzUsuńo jak ładnie powiedziane :))) zasuszyłam też rozwiniętą peonię i wiesz co okazuje się ,że one też dają radę !!!!!
Usuńwłaśnie o takich też myślałam, tylko teraz z tą nogą, to nawet nie ma szans by cokolwiek w czyn wprowadzić, ale może jeszcze zdążę przed mrozami :))))
OdpowiedzUsuńno właśnie .....taki głupi jeden moment, a uziemi człowieka na miesiąc ...współczuję CI :) buziole
OdpowiedzUsuńa wiesz piekniejsza zasuszona, niż żywa, serio gdyby nie zapach to kolorystycznie bym wybrała druga wersję, czyli ... martwą.
OdpowiedzUsuńJuż nie zasuszam kwiatów, aktualnie w wazonach mam ok 30 róż ...
i zapieram się ręcami i nogami przez wyrwanie z wanonów i powieszeniem u powały. buziol
ano właśnie ...martwą właśnie za ładniejszą uważam:) ja kiedyś zasuszałam, a teraz z racji wianków wracam do tematu ...tak sobie umyśliłam ,że z wrzosem ją połączę na jesieni :))) a róże u powały i bukiety wszelakie ,to ja już w swojej piwniczce widzę oczyma wyobraźni :))))
UsuńPiekne obie wersja, jednak ta zasuszona ma jakby wiecej magii..
OdpowiedzUsuńAmeli
czyli jakby widzimy to samo w niej ....:))
UsuńUsuszone róże mają swój niepowtarzalny urok! Lubię :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Filipku.
a dziękuję za pozdrowienia i pozdrawiam również :)))) coś w nich jest to fakt :)
Usuń