niedziela, 20 lipca 2014

cukinia szaleje .....

.... ładowanie moich akumulatorów na wolności ,przebiega w tym roku z przerwami ...:))))

dziś akurat ładowałam swoje baterie na leśnej działce w Grotnikach ,razem z moją koleżanką z ławy licealnej...
a skoro była działka ,to był i grill oczywiście :)))) oraz ponieważ cukinia z mojego ogródka szaleje z wytwarzaniem takich ciut większych ogóreczków,jak te ze zdjęcia poniżej  ,nie mogło i jej zabraknąć w dzisiejszym grillowym menu  .....

.....wczoraj pokroiłam dorodne egzemplarze w plastry ,polałam oliwą i obłożyłam plasterkami czosnku ...tak zamarynowana leżała sobie przez całą noc ,a dziś upieczona pięknie pasowała nam do karczku z grilla ....tylko posolić ją  należy tuż przed pieczeniem na ruszcie !!!!
wcześniej robiłam z niej też nasze ulubione placuszki ...starłam ją na tarce o grubych oczkach, dodałam troszkę soli ,jajko i mąkę .....smażę zawsze malutkie placuszki i posypuję cukrem ....
....i niech się placki ziemniaczane schowają, choć przepis na wzór i podobieństwo ich stworzony :))
tak właściwie, to zajadam się tym warzywem całkiem od niedawna ,bo wcześniej jakoś mój smak jej nie tolerował :))) zaczęłam od pewnych warzyw na patelnię ,a potem zaczęłam dodawać ją do mielonego np....
 teraz nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez NIEJ ...gdyby ktoś miał ochotę posadzić ją  kiedyś u siebie ,radzę wysiać góra dwa rządki ,bo ona wytwarza multum smakowitych cukinii z jednej roślinki i w dodatku nabierają one masy w dwa trzy dni .....te ze zdjęć to takie maluchy ,które za dwa dni byłyby ogromne.....
narazie nie mogę Wam ich pokazać, bo aparat mój zaniemógł poważnie i pewnie troszkę potrwa zanim zgromadzę środki na jego naprawę ...tymczasem będę w miarę moich wyskoków do Łodzi ,starała się pokazywać zdjęcia ,które uchowały się  jeszcze z zeszłego roku :))))
powietrze leśne zrobiło swoje bo oczy na zapałkach trzymam :))))))))
pozdrawiam gorąco AGA



32 komentarze:

  1. Aaaa czyli marynowac mozna. I z czosneczkiem. No zapamietam, zapamietam... :))
    Oj, oby Twoj aparacik jaknajszybciej wyzdrowial!

    Sciskam Kochana!

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mu tego Daguś życzę z całych sił :))))))) o ktoś tu lubi czosneczek jako ja :))))))) BUZIOLE

      Usuń
  2. Z pewnością wykorzystam Twój sposób na marynatę cukinii:) A robiłaś kiedyś pasztet z cukinii, pychotka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie raz wypróbowałam jakiś przepis, ale słaby był ....słyszałam że to pychota jest ,bo ludzie mi mówili że u kogoś jedli :)))).... a mogiem się uśmiechnąć o Twój przepis ???? pozdrowionka

      Usuń
  3. Jak już kiedyś warzywnik będę mieć u siebie, to cukinia będzie pierwsza w kolejce. buziaki wakacyjne for you!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))))) rób Joluś warzywniak ...wiem ,że to orka na początku jest ale nic nie zastąpi smaku świeżo zerwanych warzyw :)buziole:))))

      Usuń
  4. Ooo tak cukinia z grilla jest przepyszna! ja jeszcze lubię obtoczoną w bułce tartej i smażoną na patelni mmm pycha! ;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo tak jeszcze nie robiłam ..muszę w takim razie wypróbować, bo jakoś tę klęskę urodzaju muszę ogarnąć :)))))) buziole :)

      Usuń
  5. Aga, u nas też cukinia szaleją :D Mamy prawdziwe bomby cukiniowe, wielkie takie porosły :)) Ale co najlepsze mimo rozmiaru są jeszcze młode, jędrne, nasionka mięciutkie, ze sklepu takiej wielkości byłyby już zdrewniałe :D.
    Mój P. wczoraj zrobił je w sosie serowym, pychota :).
    Miłego poniedziałku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniś PLEASE przepisik ......bo u nas też bombardowanie i muszę to jakoś ogarnąć :))))))))) ja jeszcze w taką gillowaną serek z czosnkiem zawijałam ....ale wtedy po długości na cienkie plasterki kroję .....i na patelni grillowej ją najpierw smażę .....jak odnajdę ten przepis to go podam w poście ,bo mi właśnie o nim przypomniałaś :))) wzajemnie :)

      Usuń
  6. Uwielbiam cukinie i często ląduje na naszych talrzach, z tą marynatą masz rację, ja również w podobny sposób tak z nią robię i jest przepyszna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest ,jest ...ona się fajnie łączy z czosnkiem :)))) właśnie Monika mi przypomniała o jeszcze jednym sposobie podawania jej :)))) zrobię i Wam podam w poście przepis :)buziole

      Usuń
  7. Ależ kusisz! A ja w lodówce dzisiaj tylko światło mam :) Zaraz wysyłam smsa z listą zakupów do Męża - wieczorem grillujemy cukinię :)) Tylko jak jak do wieczora wytrzymam! Buziaki Kochana i Dobrego Tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madzia ona musi poleżeć w tej marynacie troszkę :)))))))))) a co do kuszenia no to ekhm ...Ewa jestem jakby nie było z drugiego imienia :))))))) już WAm tej kolacyjki na Waszym balkonie zazdroszczę :))))buziole

      Usuń
  8. Jak masz za dużo to zaprawiaj,nie daj jej urosnąć do mega rozmiarów:))ja robiłam jak korniszony,potem w curry i w zalewie musztardowej jak ogórki:)kiszoną też.wszystkie przetwory są smaczne,ale zdecydowanie najlepsza jest świeża,a przepis na pasztet znajdziesz na moim blogu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko w curry robiłam patisonki i nie wiedziałam ,że i cukinia może być :))) ja teraz jestem troszkę w Łodzi ,a troszkę na wolności ...a odstęp tygodniowy równa się cukiniowe potwory :))))))))))poszukam pasztetu zaraz :)))

      Usuń
  9. Też lubię cukinię, ale ja jadłam tylko taką obtoczoną w bułce tartej i smażoną na patelni...pycha...odpoczywaj i wpadaj do nas od czasu do czasu.Pozdrawiam wakacyjnie, ale nie napiszę,że ciepło, bo tych upałów chyba zaczynam mieć dosyć:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja wiele wersji próbowałam ,a tej w bułce właśnie nie :))) dziękuję kochana .....ja też już ledwie zipię zwłaszcza jak muszę na wieży siedzieć :))))

      Usuń
  10. Uwielbiam cukinie :) U mnie w tym roku rośnie jak szalona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie w zeszłym i w tym rośnie obłędnie :))))))) buziole

      Usuń
  11. O welcome!!! Ja cukinię tak średnio lubię ale pewnie Twojej nie jadłam ;P Fajnie, że jesteś chociaż na chwilkę. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))))))) hello:)))) mnie przekonał do niej jeden z przepisów ...zrobię o nim post i może jak spróbujesz to i Ciebie weźmie :))))))))

      Usuń
  12. :)) a ja robię tak :) smaruje oliwka, mąż cukinie grilluje, potem robię sos :oliwa, czosnek sól cukier sok z cytryny, cumin / kmin rzymski/ może być ocet figowy lub winny mieszamy sos i wkładamy ugrillowaną cukinię - cudny dodatek do wszystkiego.
    buźka!

    OdpowiedzUsuń
  13. juz nie wiem cy koment wcieło czy jak bo przepis na moje cukinie podałam i nie ma ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest ,jest wszystko :) i z przepisu się bardzo cieszę Ula :)))))bo wszystko mi już z samego wyglądu u Ciebie zawsze smakuje ,jak zaglądam do Was :))))więc.... bardzo dziękuję i na pewno zrobię !!!! tylko gdzie ja ten ocet figowy znajdę ????

      Usuń
    2. Nie mam pojęcia to się nazywa Gusto Fico ocet balsamiczny z modeny z figami ja kupiłam na targu ze zdr żywnością na stoisku z przetworami z Włoch, rok temu ale może w sklepie typu Piccola Italia - są trzy w Warszawce jak kiedy bede tam to zapytam 150 ml kosztuje ok 20 zeta.

      Usuń
    3. oo super ....ja zapytam swojego męża ..dyć przecie w hurtowni z włoską żywnością pracuje :))) może mam to pod nosem tylko nie wiem nawet :))))))) zaraz do niego zadzwonię :))))))

      Usuń
    4. Ula mają ocet balsamiczny figowy krem .....to chyba się nada co ???

      Usuń
  14. ale fajnie, są przepisy, będzie zabawa :))))))))))
    dzięki Dziewczyny, chyba wiem, co dziś zjemy :))))
    miłego dnia :D

    OdpowiedzUsuń