sobota, 9 lipca 2016

sadzenia nie ma końca ......



tudzież pielenia ,kopania wygrabiania ,wyrównywania ... ale ja to po prostu uwielbiam :))))
dzisiaj zaciągnęłam męża do następnej szkółki roślin ozdobnych ...no nie moja wina ,że tyle ich w okolicy po drodze :))))) ale kurcze jeszcze w tak ciekawej nie byłam :)))) czego oni tam nie mieli ...
czego dusza zapragnie ...a moja pragnie ,oj pragnie :)))))
ciągle mi mało :))) pomysły na ogród rodzą mi się w głowie jeden po drugim :))) tylko portfel nie nadąża :))) chociaż dzisiaj się ucieszyłam bardzo ,bo kupiłam hortensję pnącą za połowę ceny którą ostatnio widziałam :))))


a za taką cudną chustę na wyprzedażach dałam 15 złotych :)))))


żeby nie było ,że samymi kwiatami żyję ...no dobra jak by mi ktoś kazał wybierać to wiadomo .......




od babci przywiozłam kilka z moich ulubionych roślin ... m.in. bergenię oraz czyśća wełnistego :))
muszę mieć te szare niezwykle miłe w dotyku listki pod ręką :))) dlaczego to Wam pokażę jutro :))))



a te cuda ukradłam z opuszczonego domu :)) ciut za późno po nie pojechałam bo już zaczynają przekwitać ,ale musiałam zgrzeszyć ,bo suszą się przepięknie ...mam nadzieję ,że były właściciel mi wybaczy ,bo nie ogołociłam do cna trzech rozrośniętych krzewów ,które tworzą aktualnie cudny żywopłot ....

nie zrobiłam Wam dzisiaj zdjęcia jeszcze jednego cuda ,które przytaszczyłam do ogrodu :))))
a mianowicie BRUNERY SZEROKOLISTNEJ ....wygooglujcie ją sobie :))) to cudo zakwitam identycznie jak niezapominajka , chociaż  zupełnie jest z innej bajki :)))))


kupiłam w zeszłym roku leżaki na wyprzedażach :)))) tak mi się widziały ,zeby sobie na nich zalec przy ognisku kiedyś i oglądać rozgwieżdżone niebo :))))) mają grube poduchy więc moje korzonki wytrzymają nocne posiadówki :)))) a teraz pozwalają na wygodne ułożenie w nich naszych  zbolałych członków :)))))) jutro znowu będę Was męczyć kwiatami :)))))

                                                        pozdrawiam Aga :)

13 komentarzy:

  1. Ale sie oblowilas, ja tez musze jutro do ogrodniczego wyskoczyc, bo tez zawsze mi malo. Hortensje pnaca tez mam, cudnie pachna jej kwiaty :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jak co kupiłaś ???? a hortensji kwitnącej zazdroszczę ,ja pewnie trochę sobie poczekam na zamierzony efekt :))))))buźka :)

      Usuń
  2. Ja się na roślinach kompletnie nie znam, ale wszystkie wyglądają ciekawie. A co do zakupów.. No która kobieta nie skorzystała by z okazji jak jest wyprzedaż? :-) Można by powiedzieć, że zaoszczędziłaś, bo kupiłaś za połowę ceny :-) Apaszka piękna, kolory akurat na lato. Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem więcej kochana w cenie hortensji z giełdy mam apaszkę plus hortensję ze szkółki :)))))Brawo ja :)))))prawda ??:))))) buźka

      Usuń
  3. ))) pamiętam to, jak szalałam z kwiatkami po przeprowadzce, ale w porównaniu z Tobą błam dyletantką,
    pamiętam ile radości dawało chodzenie boso po trawie w ogrodzie i w gaciach od piżamy ... a dziś jestem zachwycona naszymi cukiniami, pysznymi i kabaczkami i pomidorami i ogórkami)))
    leżak super a zaraz przyjdzie czas na hamak, to dopiero radocha)) pozdrawiam porannie i za chwilkę ruszam w swój ogród, pielić, doglądać pomidorów i zrywać pierwsze wiśnie na nalewki i cieszyć się z obcowania z naturą, bo jakby to ostatnio zaniedbałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))))))) ja jestem dyletantką kochana :)))) boję się czy aby będą rosły ,czy glebę mają dobrą ,bo się na tym ph ni diabła nie rozeznaję ....wydedukowałam ino ,że jak szczaw porasta to chyba kwaśna jest :)))))))))) wsadzam na tzw pałę :)))))))) i obserwuję i jestem czujna ....powiem ci że cukinia i dynia i rzodkiewki mi się udały ,ale koper ,buraki jak zobaczyłam u rodziców to mi mina zrzedła :)))) bom wcześniej żyła w przekonaniu ,że susza i wolno wszystko rośnie :)))))) tylko u innych widzę ,że słoneczniki to już kwitną ,a moje jakieś dziczki cherlawe ....ale to się nad tym popracuje w przyszłości :)))))
      i w gaciach to sobie nie pochodzę zanim nie zarosnę pod siatką jakimś np dereniem :)))

      Usuń
  4. Najgorsze co możesz zrobić przy bólu korzonków, to zalec na tych pięknych leżakach. Masażysta-fizjoterapeuta pomoże masażem właśnie. Przez wiele lat się męczyłam, aż poddałam się regularnym masażom, ulga ogromna, bo okazało się, że to można uleczyć. Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cela ale naprawdę nie marzną na tych leżakach ...ale jakby co to będę wiedziała co robić . .....dziękuję :)buzka

      Usuń
  5. Aga ale Ty byś się mogła u mnie rozwijać z tymi roślinami. Jak Ci miejsca braknie, to zapraszam, bo u nas podwórko aktualnie łyse. Ogarnęliśmy bałagan i z wiosny chcę próbowac je jakoś zazielenić ale ze mnie taki laik w temacie, że się boję, że pomarnuję tylko biedne roślinki ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kochana zanim ja te swoje przestrzenie zapełnię ,to lata miną :))))) ale jakbyś potrzebowała o coś zapytać to wal jak w dym ...najlepiej tutaj, bo tu najszybciej zajrzę :))))

      Usuń
    2. ok, będę to miała na uwadze. Dzięki :*

      Usuń
  6. :) No i prawidłowo - też tak mam w kazdy kąst uycham co się da : Hortensję tez mam - ale chyba muszę ją podkarmic coby szybciej bidulka rosła - w wekend przygotuję jej jedzonko :)

    Pokazuj te swoje zielone szczęścia. A jak warzywka - rosną? Ja czekam ażkoperek wzejdie - bo się zgapiłam - ale od razu szykuje czosnek w spreyu na tych czarnych wysysaczy soków :) bo pewno zaarz sie zejdą dranie jak osotnio - całe rzedy wyrzuciałm tak oblazły małpy koper !
    buziaki !

    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Agula u mnie to samo z tymi mszycami na koprze ....muszę teraz powyrywać i buraki i koper...posadzę jeszcze raz :))) będzie botwinka jesienią :)))))) ale kopru nie odżałuję !!!!! cieszę się ,że o mnie pamiętasz :)))) buziole :)

      Usuń