piątek, 17 kwietnia 2015
z cyklu zapiski ogrodnika .....KALINA KORALOWA....
zaufałam owadziemu dyskontowi i kupiłam pierwsze krzewy ozdobne ...no nie wytrzymałam .....chociaż obiecałam sobie ,że w marketach kupować roślin już nie będę .....ale czasami w tym akurat, można kupić coś fajnego i to w niezłym gatunku i bez przepłacania ......zobaczymy ....sadzonki wyglądały ładnie ....jak na moje średnio doświadczone oko ogrodnika :))))
naszego ogrodu bez KALINY KORALOWEJ sobie nie wyobrażam ,chociaż wiem, że uwielbiają ją mszyce ....posadzę ją jednak w dość dużym oddaleniu ...jakby na horyzoncie działki ..no i tak sobie myślę, że gdyby trzeba było ostro reagować, to tam mogę to spokojnie zrobić ....no i chyba mszyce do innych roślin daleko mieć będą :))))))......
ciekawa jestem ,czy macie w swoich ogrodach te krzewy ????może macie jakieś cenne rady dla początkującego ogrodnika ????:)))
Kalina kwitnie obsypując się pięknymi, białymi kulami ,wygląda wtedy przepięknie ... podobno jesienią przebarwia też liście ,szkoda tylko, że ta odmiana nie zawiązuje owoców .....
buszując po necie widziałam, że nawet krzewy ledwo odrośnięte od ziemi, potrafią już być obsypane białymi pomponami :))))
roślina jest mrozoodporna ,nie ma wielkich wymagań co do gleby ,ale na moich piachach trzeba będzie jej pomóc ...może być sadzona w słońcu jak i półcieniu ....lubi wilgoć ...należy ją jednak podlewać niezbyt często ...lepiej raz w tygodniu ,a dobrze .....tak by woda dotarła do jej systemu korzeniowego.....raz na dwa lata trzeba zasilić ją kompostem ...no i najważniejsze nie przycinać .....można jedynie usuwać stare ,zdrewniałe pędy i lekko przerzedzać ....dorasta nawet do 4 metrów ...więc dla mnie jest idealna, żeby zasłonić się z czasem od strony sąsiada :)))) chociaż to niezwykle mili ludzie i pomocni ,to jednak prywatność każdemu się przyda :)))))
mam nadzieję ,że pogoda pozwoli mi podziałać w swoim upragnionym ogrodzie:))) mam już ganek z cegły ,okno z widokiem i teraz ONĄ :))))) po prostu byle tak dalej :))))
we wtorek wchodzą cieśle ,a ja muszę do tego czasu wybrać dachówkę .....chyba najtrudniejszy wybór .....bo dopasować okna z dachem i cegłą ,patrząc na to co jest w ofercie ,a nie ma się WIELKICH pieniędzy ,jest okrutnie trudne .....
pozdrawiam
MIŁEGO WEEKENDU
AGA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aguś, ja też kupiłam koralową w weekend u mojego ulubionego ogrodnika we Wroclove :D. Kalina to imię mojej córci :D, poza tym kocham te krzewy od dawna :). Widziałaś kalinę wonną? Cudo! Obsypuje się wczesną wiosną pięknymi kwiatami (liście później), też ją mam do odhaczenia na liście ;).
OdpowiedzUsuńZ tymi marketami różnie bywa, ale zaskoczyłam się również pozytywnie w Realu. Mieli, nie wiem czy jeszcze mają, takie stoisko z przecenionymi nasionkami, cebulkami i krzewami, ceny od 90 groszy za nasionka. Posiałam w niedzielę czarnuszkę i szałwię powabną i pięknie mi już powschodziły, dużo lepiej niż nasionka "markowego" producenta, które wysiałam wcześniej :).
Powodzenia z Twoją kaliną, będę czekać na relację :). Mam nadzieję, że nasze dziewczyny będą miały choć jeden kwiat ;).
Ściskam i serdeczności, udanego weekendu :)
Witaj Monia :))nie wonnej chyba nie widziałam ,ale zaraz sobie podejrzę .....
OdpowiedzUsuńno ,a z marketami jak widać jak się uda :)))) relację na pewno zdam :))) kalina to taki pierwszy pomysł na ogród i jeszcze taki naturalistyczny trawnik z żonkilami ,cebulicami ,krokusami i przebiśniegami ......ale z tymi nasadzeniami muszę jeszcze poczekać ...nie pozwalają mi nic robić póki trwa budowa ..no i wiem ,że mają rację ale chociaż w kącie z daleka sobie już podziałam :))niech rośnie ,wzrasta i cieszy oczyska :))) no Tobie też tego samego życzę kochana :))) buziole
Super, nie ma to jak trochę rośliności wokół nas :))
OdpowiedzUsuńdokładnie TAK :))))))
UsuńOgrodnik ze mnie marny,ale krzewy,czy drzewka uwielbiam. Pokaż koniecznie kiedy będą posadzone i zaczną kwitnąć :)
OdpowiedzUsuńto na pewno Ewa tylko że zanim one urosną, to my tu troszkę jeszcze popiszemy w międzyczasie :))))
UsuńŁooo...super! Matko jak ja bym chciała takie ładne krzewy na działce ale ja to nie znam nic poza bukszpanem :P
OdpowiedzUsuńMadzia no to wybierz się do dyskontu po nie ...po 4,99 są :)))
UsuńJa w owadzim sklepie zakupiła hortensje- były przepiękne :)
OdpowiedzUsuńpokrzepiająca wiadomość kochana ....mam nadzieję ,że mnie nie zawiodą :)))
Usuńo matko Aga to ja też chcę tę kalinę !! choć już nie mam gdzie wsadzać ((((((
OdpowiedzUsuńona wielka jest .....szkoda że już nie masz miejsca :((( może coś się zwolni ????
Usuńa ja nagminnie kupowałam wszystko jak leci w obi / castorama i mi wszysko zdechło...więc już nie kupuję
OdpowiedzUsuńno ja też coś tam kupowałam ....w Lidlu kupiłam sobie w zeszłym roku :))))to mi coś zgoła innego niż na obrazku wzeszło...... i się obraziłam na markety ...ale jak widać nie na długo :)))) zaryzykowałam ,bo musiałam ich sporo kupić, a cena była fajna jednak :)))
UsuńAga, napisałaś idealny post dla mnie! :)))
OdpowiedzUsuńwłaśnie w grudniu stałam się posiadaczką działki (rekreacyjnej) i teraz śmiało mogę się zaliczyć, do początkujących ogrodniczek, w moim przypadku z "zerową wiedzą tematyczną"!!! interesuje mnie każda informacja i każdy post w tym zakresie :))) "a nóż" się podszkolę! :)))
dzięki i do usłyszenia :D
oooooo SUPER wiadomość ....będę robić więcej takich postów na pewno ....bo zaczynam sobie powolutku działać i dla mnie to też wygoda będzie żeby sobie przypomnieć co kto lubi np ...w sensie roślinka :)))) mam nadzieję, że pokażesz na blogu swoje włości :)
UsuńTrzymam kciuki, żeby roślinki pięknie się przyjęły i cieszyły oczy :)
OdpowiedzUsuńKalina jest przepiękna, na ale niestety to prawda, mszyce ją uwielbiają...
Ja mam ogromnego kręćka na punkcie ogrodu, i chyba największą przyjemnością dla mnie jest sadzenie nowych roślin. Niestety mój ogród już nic nie jest w stanie przyjąć, teraz to tylko maczeta w dłoń i do dzieła ;)))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
ha ,ha ,ha :)))))))) wyobraziłam sobie Ciebie z tą maczetą :))))))))) jak już nic nie przyjmuje ,to ślij do mnie ja mam duuuuuuuużo miejsca JESZCZE :)
UsuńPiekna ta kalina- oby dobrze jej bylo w tych piaskach Twoich!
OdpowiedzUsuńAmeli kupiłam dziś lepszą ziemię i w każdy dołek nie żałowałam ...i jeszcze kupiłam taki obornik w płynie ...niby ,że tonę obornika zastępuje ....rozcieńcza się to z wodą ....polecali to do poprawy jakości gleby ..podobno użyźnia i powoduje, że ziemia jest pulchna .....więc jak widzisz zadbałam jak mogłam :))))a obornik ten kalifornijskie dżdżownice ponoć wytwarzają :)))))))))))))buźka :)
UsuńKasia no bo Ty na tym etapie, co serce mówi ....kup ,a rozum ....zostaw to :)))))))))))
OdpowiedzUsuń