piątek, 23 stycznia 2015

złapałam doła .....

chyba przez permanentny brak słońca ........
zawsze styczeń i luty niesie ze sobą jakieś problemy zdrowotne .....wszyscy kichamy ,prychamy ,łamie nas tu i tu ....
Kuba na dodatek chyba czuje wiosnę, bo trzeba było uruchomić lek przeciwalergiczny  .....wczoraj się nie dostałam do lekarza ,poszliśmy dziś, to lekarz sam padł ......i masz babo placek .....
ja chodzę bez życia ..... plączą mi się terminy ,obowiązki ...pomyliłam adres Magdalenki i wysłałam latarenki w kosmos .....nie dość ,że dziewczyna czeka i czeka , to jeszcze TO .....
wczoraj ksiądz miał być na 16 ,a dotarł na 18 ....a na 19 byłam umówiona na spotkanie fotograficzne .....bo zagłębiam się powoli w temat, jak widzicie .....
bardzo ciekawe było  spotkanie z cyklu Alfabet Mistrzów ...wczoraj fotografia mocna i wręcz szokująca ... nie bardzo nadająca się do linkowania tutaj .....szokuje, ale tylko na początku ,bo po wykładzie dotyczącym życia autorki ,zaczyna się rozumieć czym się kierowała i co chciała zawrzeć na swoich zdjęciach .....może ktoś domyśli się o kim mowa....  ciekawa jestem następnych wykładów i spotkań ....
bo m.in ....ma być o fotografii kulinarnej i ma być o nauce kadrowania przy pomocy kadr machine i wiem, że był spacer wieczorem po Starym Cmentarzu w dniu Wszystkich Świętych ....
bałam się, że jako laik kompletny nic nie zrozumiem ,ale nie żałuję ....co więcej ,dziewczyna od szokujących zdjęć ,robiła zdjęcia na wyczucie ...swoim okiem ....technicznie, np w ciemni ,pomagał jej mąż .....i powiem Wam ,że ten fragment wykładu dodał mi wiary .....że jednak to oko właśnie jest najważniejsze ...całą resztę można z czasem dopracować .......aaaa i zapisałam się na KURS !!!!!taki ,który powie mi co to przesłona i czas naświetlania :)))))
POGODA jaka jest każdy widzi i dlatego dziś tylko jedna fotka mojej nowej chusty ,jako że zrobiłam sobie rude refleksy we włosach i brązu mi teraz potrzeba, choćby na szalu jakim ......a wzór ten mi się okrutnie spodobał ......


no i wreszcie ostatecznie,skończył mi się krem do mojej super ,hiper wrażliwej twarzy ,więc chyba zbiorę swoje prawie zwłoki i ruszę po niego .....
pozdrawiam Was z mlecznej krainy zwanej Łodzią :))))
Aga

27 komentarzy:

  1. Jakbym siebie widziała...tak okropnej jesieni zimą dawno nie było...u mnie też permanentny dół:(
    szalenstwa-panny-matki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę, że nie tylko ja cierpię z powodu braku słońca...
    na szczęście już jutro wolne, więc może dłuższy pobyt w domu mi humor poprawi... bo ten tydzień był straszny...

    przytulasy :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie to chyba tylko jakaś słoneczna wyspa by pomogła dojść do siebie .....no i właśnie niech mnie ktoś przytuli !!!!!!!!!!!buziole :)

      Usuń
  3. ja tez marzę o słońcu, tęsknię za wiosna, śpiewem ptaków ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga do wiosny jeszcze trochę mamy:)) ....niechby już nawet ta zima była sobie , byle ze słońca odrobiną chociaż ...bo w depresję wpaść można normalnie :))

      Usuń
  4. Ta pogoda działa fatalnie na nas :(. U mnie śnieg zaczął sypać!
    Fajny pomysł z tym kursem :). Uważam, że w robienie dobrych zdjęć niekoniecznie wiąże się z wypasionym aparatem, którego funkcji i tak większość nie używa i nie zna!
    Pozdrawiam :) Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ..na mnie na pewno źle wpływa ....mam wrażenie, że mnie drażni ta szarówka i tak mi się chce słońca ,jakby pić mi się chciało i nie mogłabym łyka złapać :) a co do aparatu ...pewnie, że nie trzeba mieć wypasionego ..... ale znać jego funkcje trzeba ...sama to już widzę .....jeśli umie się z nich korzystać chociaż w małym stopniu ,to różnica jest ogromna ,bo przy dobrym oświetleniu nie sztuka zrobić dobre zdjęcie ...gorzej jak warunki są niesprzyjające ......buziole

      Usuń
  5. Czuje się podobnie...humor wisielczy,płacz przy tylniej części ciała... co by nie używać słowa na 4 litery :-)
    Ogólnie jest do ...no,no właśnie i znowu to słowo na 4 litery
    Fajnie takie zajęcia...i mnie by się przydały, bom cholera laik w tej fotografii.
    Kochana życzę szybkiego powrotu na normalne tory...sloneczka i radości tych dużych i małych :-)
    I wiosny...wiosny dla nas wszystkich
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję i wzajemnie .....staram się nie narzekać ,ale w tym roku to ta szarówa przesadza naprawdę !!!!pozdrowionka

      Usuń
  6. Kasia nawet chusta nie daje rady uwierz mi .....codziennie budzę się z nadzieją, że będzie słońce ...i lipa.........

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mam dosyć. Głównie choróbsk i tego braku światła.:) Zdrówka dla Was wszystkich. Świetną chustę sobie sprawiłaś.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)) ...nienawidzę jak mi dziecko choruje ..po prostu nienawidzę :)

      Usuń
  8. Jakiego doła? Ty? Nie wierzę! Aga ten kurs dobrze Ci zrobi. Coś czuję, że dawno Ci to chodziło po głowie, bo te zdjęcia Cię kręcą, oj kręcą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja z braku słońca również doła często łapie, jestem jak roslina, potrzebuje światła aby normalnie funkcjonować ;)))
    Powodzenia na kursie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja też rośliną jestem w takim razie :)))) dziękuję !!!!!!!

      Usuń
  10. ej Filip niedołciesie !!
    zaraz wiosna !! a potem lato )))
    gratuluję kursu )) a chusta piekna jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ej no i kto to mówi mi ???wyłazimy razem, czy sobie damy prawo ponarzekać ???i potem wyjdziemy ????piękna ...a jak ja cała jak w żałobie łażę, to tak odżywia wizerunek :))))))

      Usuń
  11. Aguś każda z nas ma czasem takie ciężkie dni,ale trzeba to jakoś przetrwać,albo poprawić sobie nastrój czymś miłym,np.zakupami,kosmetyczką,itp. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wiem .....ale czasem Ewa wdepnie się tak, że człowiek ma dość ...zwłaszcza jak nie może nic poradzić ......dziękuję za słowa otuchy :)

      Usuń
  12. Dolom mowimy nie! Chusta cudowna! Moc serdecznosci kochana***Ameli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nie można tak sobie poleżeć i przeczekać i nabrać sił ....bo jak tak podskakuję, to się wydostać nie mogę ...może jak siły zbiorę, to dam radę :)))) chusta fajna.... taka ludowo i marokańska jakaś mi się zdaje :))))) dziękuję kochana !!!!!

      Usuń
  13. Ja już też nie mogę się doczekać słoneczka i kwitnących drzew! Byle do wiosny :)

    OdpowiedzUsuń