dla mnie najpiękniejszy nagrobek na całym cmentarzu ...anioł stróż strzegący dzieci siedzących nad przepaścią ....powstał w 1898 roku i sprowadzono go aż z Rzymu ....spoczywa tu Sophie Biedermann....
piękne stare fotografie .....
wszechobecny bluszcz ....wspinający się na drzewa ,mury cmentarne i pokrywający czasem
całkiem stare ,zapomniane groby ...
co roku odbywają się kwesty ,
trwa właśnie remont kaplicy poświęconej pamięci Scheiblera .....pamiętacie lofty ,które Wam pokazywałam ?? ...były kiedyś przędzalnią należącą właśnie do niego :)
to jej część przed remontem....
a to po .....
no i zdjęcie od frontu :)
to chyba musiał być jakiś książę :)
prawosławna kaplica Zmartwychwstania Pańskiego
czasem zastanawiam się jednak które piękniejsze ??? te nietknięte przez lata, czy te odnowione ???
to ostatnie zdjęcie ,to róża kwitnąca na mojej wolności ,bo i tam się dzisiaj znalazłam ...właściwie całe dwa dni od rana do wieczora spędziłam na cmentarzach ....tyle osób już tam mam ,którym chcę zapalić świeczkę .....
pozdrawiam Aga
Przepiekne zdjecia, ktore oddaja niepowtarzalna atmosfere tego miejsca. Niestety nie moglam jechac do Polski w to swieto i bardzo trudno mi bylo je "poczuc". Stalo sie to jednak dzieki Tobie Agus. Dziekuje.
OdpowiedzUsuńDagi to ja się niezmiernie cieszę, że poczułaś ten klimat ....wiesz mimo tego, że to jednak smutne święto, to ma w sobie tyle magii....powoduje ,że człowiek ma chwilę na zadumę ,refleksję ,wspomnienia i spotkania z rodziną ,z którą czasem nie widzimy się bardzo długo....a ja Tobie bardzo dziękuję za ten komentarz ,bo mnie wzruszył ....
UsuńAga mimo, że akurat tego święta ... unikam albo może nie celebruję już, tak jak kiedyś. Doceniam urok takich miejsc i smutne piękno rzeźb cmentarnych.
OdpowiedzUsuńja rozumiem ....im więcej osób żegnamy ,tym mniej mamy ochotę celebrować je właśnie ..... chociaż ja wierzę w życie pozagrobowe choćby z tego względu ,że wszystko ..całe nasze życie.... nie miałoby większego sensu gdyby tak nie było ....na tym cmentarzu leży nasz kolega ...zmarł całkiem niedawno ...mój mąż z nim pracował i był na pogrzebie ,ale zapomniał gdzie jest grób ....ja z kolei kiedyś pracowałam z jego żoną :))) rozdzieliliśmy się z Piotrem bo jemu się coś pokojarzyło, że nie tą bramą akurat ,którą ja chciałam wejść .....powiedział żebym sobie tu weszła porobiła zdjęcia, a on poszuka Grzesia i da mi znać jak go znajdzie ...zgadnij gdzie poszłam robić pierwsze fotki ...tuż obok jego grobu ...:)))
UsuńPiekne zdjęcia, do tego bardzo refleksyjne. Muszę przyznać, ze ja od zawsze lubiłam cmentarze, o każdej porze roku, a im strasze tym ciekawsze.
OdpowiedzUsuńno właśnie ...im starsze tym piękniejsze ...bo te marmury obecne toczka w toczkę są okropnie smutne ... ja kiedyś miałam religię w cmentarnej kaplicy ...pamiętam że chodziliśmy zimą po ciemku razem z księdzem ....tłumaczył nam wtedy ,że zmarłych bać się nie trzeba, tylko żywych ....dziękuję Marysiu za dobre słowo o zdjęciach ...
UsuńBardzo Ci dziękuję za ten wpis...
OdpowiedzUsuńbardzo lubię cmentarze... lubię zatrzymać się przy grobach, sprawdzić daty, przyglądnąć się zdjęciom, zachwycić się nagrobkiem...
dzięki Tobie zrobiłam sobie dzisiaj kolejny piękny spacer :)
:*
to ja Tobie dziękuję :)) pewnie wasze cmentarze są piękne ...nasze to takie masowe nagromadzenie marmurowych nagrobków niewiele się od siebie różniących ....to mnie trochę smuci ..bo ludzie są tak różni ....za życia ,a potem jedna masa czarnego marmuru.....
UsuńWspaniałe zdjęcia !
OdpowiedzUsuńCzuje się w nich nutkę zadumy ...
Pozdrawiam Agnieszka
dziękuję CI Agnieszko bardzo ....dla kogoś kto uczy się fotografowania wiele znaczą takie słowa ...bo ja chciałam taki nastrój na nich złapać ....pozdrawiam i ja moooocno :)
Usuńbardzo ważny dzień...
OdpowiedzUsuńpiękne pstryki :-)))
dzięki Martuś :)
UsuńMiejsce z historią i klimatem...Wspaniale,że odnawia się i dba o takie miejsca...
OdpowiedzUsuńoj tak ....coraz bardziej dba się w Łodzi o zabytki :)))
UsuńBardzo Pani dziękuję za ten wpis, piękne zdjęcia i jeszcze piękniejsze słowa.
OdpowiedzUsuńPamięć o naszych zmarłych, choć często bolesna, bo przywołuje wspomnienia i powoduje jeszcze większą za nimi tęsknotę, jest bardzo ważna dla nas-żyjących.
Katarzyna
żadna ze mnie pani, Kasiu :) ja tobie też dziękuję za to ,że zdecydowałaś się na swój wpis .... postawiłaś nim kropkę nad i ...pamięć jest najważniejsza i to nie tylko od święta i na samym cmentarzu :)
UsuńPrzepiekne fotografie Aga- tak trzymac! U mnie bylo bez klimatu- wiec dziekuej., ze chociaz u Ciebie moglam sie zamyslic...Sciskam!
OdpowiedzUsuńAmeli
:) Ameli spotkałam na innym cmentarzu kuzynkę mojego męża i okazało się ,że ona zajmuje się fotografią i organizuje czasem warsztaty ...w Zaduszki wieczorem odbywał się spacer po Starym Cmentarzu ,podczas którego cała grupa fotografowała ....miałam niestety za dużo grobów do odwiedzenia w tym moją babcię poza Łodzią ale w przyszłym roku tak wszystko ułożę żeby z nimi pospacerować :)) na te zdjęcia miałam tylko chwilę tak naprawdę ...więc kadrowałam na szybko ....ale gdybym miała więcej czasu mogłabym dać z siebie więcej :))) buziole wielgachne ....cieszy mnie jak piszecie, że Wam ten klimat przekazałam :)
UsuńNa zdjęciu, chyba 17 to nie książę tylko aktor -Ira Frederick Aldridge (ur. 24 lipca 1807 w Nowym Jorku, zm. 7 sierpnia 1867 w Łodzi) – amerykański aktor. Zmarł on podczas swojej wizyty w Łodzi; został pochowany na ewangelickiej części Starego Cmentarza (wiadomości z Wiki). Pozdrawiam - Joasia, też Łodzianka
OdpowiedzUsuńP.S. Piękny cmentarz, też lubię go odwiedzać. Byłam kiedyś na takim spacerze po Starym Cmentarzu, tym ewangelickim - warto było.
Bardzo fajne, klimatyczne zdjęcia :-))
witaj Joasiu łodzianko:) tzn ,że należy wygooglować też inne nazwiska i wtedy może będziemy wiedziały więcej o tych ludziach ....aktor ...no popatrz ....ale pewnie same książece role dostawał do odegrania ;)))) dziękuję za komentarz i miło mi że się odezwałaś :))
Usuńaha ...a masz na myśli ten spacer z fotografią w tle ,o którym pisałam Ameli??
Usuń