czwartek, 17 sierpnia 2017

a w zeszłą sobotę ....






znowu moje ukochane boho :))) i świetna zabawa wespół zespół razem ze ślubem z innej bajki ....
tym razem jednak inna kolorystyka .....ta z poprzedniego posta  bardziej pasowała do blondynki :))))
tutaj boho oparło się na kolorze bordowym .....jak tylko zobaczyłam Dominikę ,wiedziałam że ten kolor musi u niej zaistnieć ...



i od razu wiedziałam też ,że wiązanka musi być nieregularna :)))) chyba miałam rację co ? dla mnie wyglądała bosko ..uczesana i umalowana przez nasze przezdolne dziewczęta ...a do tego ustrzelona razem z jużmężem fotograficznie pięknie :))) no ale może ja jestem nieobiektywna ...Wy mi powiedzcie czy podoba Wam się ta nasza praca tak samo jak nam ?
Ja najbardziej cieszę się z wianka :))) bo ryzykownym było strzyc celozję :))))



                                        no ale dla takiej falbanki WARTO BYŁO :)
                                        i dla smsa pod tytułem PIĘKNY WIANEK !!!!



wiązanka też należy do moich ulubionych prac ...chyba w ogóle jestem najbardziej zadowolona tym razem :) ciekawe co jeszcze uda mi się wymyślić ...ale to zapewne będę wiedziała jak poznam kolejną pannę młodą :))) i się jej przyjrzę :)

                                                       pozdrawiam wszystkich

                                                                    AGA

15 komentarzy:

  1. Piękna para młoda !!! Kompozycje kwiatowe - cudne i świetnie dopasowane do Młodych. Upięcie do włosów z kwiatów podoba mi się najbardziej. Super !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak jak mnie Ula :) wianek wyszedł super ,że tak nieskromnie rzeknę :) dziękuję !!!!!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. witaj kochana :) miło Cię widzieć :) DZIĘKUJĘ BAAAARDZO :)

      Usuń
  3. wianek przepiękny i wiązanka tez ale wianek i Ona Dominika w tym wianku przecudna.
    Powiem Ci, że to bardzo rozkoszna moda na te wianki sie zrobiła ...dzieciństwo mi się przypomina )) uwielbiałam chadzć we wiankach tak jak uwielbiam boho

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieciństwo to chyba właśnie mnie ukształtowało wiesz ...bo ja to w ogóle boho miałam na co dzień .....biegi na bosaka ....kąpiel w balii w wygrzanej na słońcu wodzie :)))) bukiety co pełne ręce były ,bo nikt kleszczami nie straszył .....bańki z jagodami ...tipi z koca ....no i teraz gra w duszy :)))) dziękuję ja z wianka dumna najbardziej :))))

      Usuń
    2. no i mnie też, moge sie podpisac pod takim własnie dzieciństwem.

      Usuń
    3. porozumienie ducha :)to widać i czytać :)

      Usuń
  4. Trafiona i wiązanka i wianek. Przepięknie wyglądała panna młoda. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak myślę :))) wyglądała cudnie :) dziękuję :)

      Usuń
  5. przecudnie Normalnie żal że wyszłam za mąż 17 lat temu :-))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotka zawsze można odnowić śluby jak coś :)))

      Usuń
  6. Piękne, oryginalne, takie zgrzebno-swojskie, a jednak idealnie elegnackie, doskonałe.... i ten wianek przecudny.
    Pamiętam jak 20 lat temu wychodziłam za mąż i do ślubu cywilnego kupiłam sukienkę w Łodzi u Plastyków w stylu lat dwudziestych ubiegłego stulecia. Wymyśliłam sobie do tego bukiet i wianek stylizowane na polne kwiaty... hmmm... to co pani kwiaciarka uściboliła do dziś dnia przyprawia mnie o dreszcze i niesmak. Nawet mój tato daleki od modowo- stylistycznych tematów powiedział- ale dziecko chyba tego na głowę nie wciśniesz, no wiesz, ludzie będą gadać, że cię ojciec z wiechciem na głowie do ślubu puścił ;). Nie wcisnęłam, to była maszkara. 

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale się uśmiałam kochana :))))) bo ja miałam TO SAMO :))) z moją wiązanką :))))) zupełnie inaczej to wyglądało w mojej głowie :))))) dlatego teraz tak się cieszę , że dziewczyny są zadowolone :))))szkoda że dopiero teraz się poznajemy i mnie się kreatywność tak późno obudziła :))))mogłam sobie sama wiązankę zrobić :)))miło Cię widzieć pod jabłonką :)

      Usuń