bardzo się cieszę ,że przyjechała pod moje jabłonki i że wspólnie mogłyśmy poćwiczyć moje umiejętności fotografowania .....
tym razem przybiłam do ścianki z desek swój wyszukany u Armaniego obrus :)))
umawiałyśmy się na kolejne boho ..tyle że bardziej białe ,ale w międzyczasie zniosło mnie ciut w kierunku welonu i koronek jak widzicie :)))))) ale boho też kiedyś zrobimy :)
cud dziewczyna po prostu :)
pozdrawiam Aga :)
masz oko kochana :*
OdpowiedzUsuńdwa ....mam dwa, Martuś :) dzięki Bogu :)))))
UsuńAga ten obrus na dechach - mega!
OdpowiedzUsuńno :))))lepiej wygląda niż na stole :)))))))
UsuńDziewczynko aleeee foty...WOW.. buziole Cinska
OdpowiedzUsuństaram się Anula :) ściskam Cię do wytrzeszczu dziewczynko:)))
OdpowiedzUsuńuroczo . pozdrawiam
OdpowiedzUsuń