piątek, 18 września 2015

ogrodowe osiągnięcia .....czyli green post :)


ciężko było przy takiej suszy o jakieś specjalnie wybujałe plony ....ale w tym roku niewątpliwym osiągnięciem ogrodniczym było wyhodowanie czterech pysznych arbuzów ,które razem z różnej maści pomidorami zagościły u nas znienacka ....podejrzewamy, że odpowiedzialny  za ten fakt jest nasz kompostownik :)))))))))


ładniutki prawda ??? całe sześć kilo ważył !!!!


natomiast włoszczyzna zastrajkowała .......i jak my teraz zimę przetrwamy bez smaku w zupie ????


maliny posiadam w trzech kolorach ...żółte ,czerwone i czarne :))))) te ostatnie kupiłam niedawno i wsadziłam już w moim własnym ogródku ..kurcze jak to fajnie brzmi !!!! teraz muszę zabrać pod jabłonki jeszcze te żółte i duże czerwone ......już sobie wyobrażam jakie fajne desery i dekoracje będą wychodziły z takiego miksu malinowego :))))



a powyżej  nasi niespodziewani goście :)))))



chwaściki też bywają fotogeniczne :)



                                                        pozdrawiam serdecznie Aga :)


25 komentarzy:

  1. Piękne, chwasty też. Miłego tygodnia.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod ogromnym wrażeniem takich okazałych arbuzów, super :0 Smakowite były? Podobne jak te dostępne w sklepach ?
    Malinki super i tyle kolorków zgromadziłaś :)))
    Ściskam serdecznie, dobrego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga te w sklepach niech się schowają :)))) BARDZO dobre były ....wzajemnie udanego weekendu :)

      Usuń
  3. ale Ci zazdraszczam arbuza ))) a ja mam wreszcie aparat foto i jutro tez wrzucę trochę zdjęć swoich zdjęć, a dziś mała próbka ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zazdrość:))))) sadź !!! jak chcesz nasionka to ci podeślę :))))) byłam widziałam i hurrałam już :)))

      Usuń
  4. Pięknie zielono :) jest się czym pochwalić. Ale arbuziooor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))))))))) ale mi się spodobał wyraz ARBUZIOR :))))))

      Usuń
  5. Arbuzy! Ale cudnie :). Aga, ja też mam kupę zdjęć z warzywnika, tylko z części właściwie, bo wiosenne plony już dawno zjedzone :). Tylko nawet nie wiem, czy wrzucać na blog :D. I tak czekają :).
    Fajna sprawa takie własne warzywa i owoce, prawda? :)
    Cudne zdjęcia, awwww...! :)
    Buziole :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Monia za awwww:)))))) no jak to się zastanawiasz ????...ja cały czas czekam na te posty ogrodnicze twoje i myślę ,że inni również ...zawsze masz coś ciekawego u siebie :))) buźka !!!!:)

      Usuń
  6. świetna sprawa z tymi arbuzami! u nas też myśleliśmy że będzie arbuz ale okazał się dynią
    www.puffa.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to szelma jedna :)))))))) a dynia też pyszna ,to pół biedy :))))) pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Wow, tylko pozazdrościć Aguś. Na moim balkonie to nawet zioła padają ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zioła jak zioła Maryś ..mnie kaktus umarł prawie :))))))))))

      Usuń
  8. no tych arbuzów to Ci zazdroszczę:))u córki niestety w tym roku kicha:)nawet maliny wyschły:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas Bożenko maliny dopiero teraz odżyły ..wcześniej nic tylko arbuzy hodować w taką suszę i palące słońce ..im pasowało :)

      Usuń
  9. Oj jak cudownie mieć arbuza dostępnego na wyciągnięcie ręki ;) Świetne kadry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matra na wolności nie tylko arbuz na wyciągnięcie ręki jest i za to ją TAK UWIELBIAM !!!!

      Usuń
    2. dziękuję :) każda pochwała zdjęciowa mnie niezwykle cieszy !!!

      Usuń
  10. Cudne zdjęcia :-) Bardzo lubię tak się pobawić aparatem ale Tobie wychodzi to przepięknie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Dorotko :)Tobie też wychodzi :))) ale trening czyni mistrza więc pstrykajmy jak najczęściej :)))

      Usuń
  11. Gratuluję arbuzów :) Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dziękuję w imieniu głównego hodowcy czyli taty :))) pozdrawiam :)

      Usuń