niedziela, 29 maja 2016

zapełniam ogród .....



kwiatami ,drzewkami ,krzewami ...wszystko takie malutkie jeszcze ... w mojej wyobraźni już ogród kilkunastoletni ....rozrośnięty .....niecierpliwość to jednak moje drugie imię .....
ale kiedy cofnę się  myślami do zeszłego roku ,to mogłabym zaśpiewać .....tutaj jeszcze niedawno  było  ściernisko, ale będzie .....na pewno nie San Francisco ...ale sielsko i pachnąco i smacznie ......po mojemu po prostu bosko :))....




zaogrodzeniowe widoki też dają radę ..przybyło zielonych kęp nawłoci , pojawiły się rumianki ,maki ,jakieś różowe cuda i modraki ..cała niebieska kępa ....ktoś TAM mi musi pomagać normalnie :)))
pewnie babcia :))))) bo taki miałam apetyt na łąkę cudowną przed oknem z widokiem i ROBI SIĘ sama:))))




dostałam taką fajną torebkę na Dzień Matki ....do przewożenia lodów :)))) ale do koktajli też się sprawdziła..... a poduchę podarowała mi moja koleżanka :))))dziękuję Renia .... na schodki tarasu jest jak znalazł ,żeby uchronić co nieco przed drzazgami :))))




wyczytałam ostatnio ,że meszki które mnie corocznie gryzą i od ugryzienia których puchnę i stanów zapalnych  dostaję ,nie lubią zapachu lawendy i aksamitek .....kupiłam i posadziłam sobie w ogródku ....na pohybel im.....
wczoraj wylądowały na chwilę na tarasie i zrobiło się już tak DOMOWO ......chociaż generalnie nie ma jeszcze sufitów i nie ma podłogi w domu :))))) ponieważ zakładamy akurat ogrzewanie podłogowe i mamy utrudnione poruszanie się po wnętrzu ...stąd pomysł na tymczasowy taras ...a co ....:)))) i czujemy się na nim całkiem jak w domu :))))








wewnętrze torebki wygląda tak :))) a z zewnątrz ......kosmetyczka :))))) bardzo mi się podoba :)))






a Wy co porabiacie w ten kolejny długi weekend ?odpoczywacie ,czy nadganiacie zaległości ???
                                                                  pozdrawiam Aga 

piątek, 27 maja 2016

kopanie ,sadzenie ,pielenie ,sadzenie .......




najpierw było kopanie i wyrywanie perzu ,potem układanie trelinek ciężkich jak ciort ,potem sadzenie ....najpierw wysiałam pietruszki ,marchewki ,buraki ...potem dynię olbrzymią ,cukinię i kalarepę .....i jeszcze nasturcję jadalną i fiołki ....karczochy też ..mnóstwo kopru, bez którego nie ma u mnie życia zwłaszcza zimą ....dodaję go do zup i do sosu czosnkowego ,który uwielbiamy razem z Kubą ....wysiałam chyba z sześć rządków :))))....mam jeszcze dynię makaronową ...jeśli jeszcze jej nie próbowaliście POLECAM .....jest pyszna .....wystarczy ją upiec ,a potem widelcem porozrywać miąższ i macie makaron spaghetti ,tylko zdrowszy :) ...


dziś przyszła pora na selery i pory ...


jednym słowem mam co robić ....a najgorsze jest to ,że jeszcze nie mieszkamy tam .... nie mam więc możliwości spokojnego zajęcia się ogrodem .....wiecie jak to jest jechać po tygodniu ???? lewą ręką się można przeżegnać ....że też te chwaściory tak szybko rosną !!!!dużo szybciej od warzyw !!!!




a trawa ?? ta to już w ogóle litości nie ma ...a naszą działeczkę dwa dni się kosi jak tak dobrze wybuja :)))) wystarczy rzucić okiem na zapłotowe okoliczności przyrody ....


posadziłam też grecką ,drobniutką bazylię .....podobno idealna na zielone pesto ...zobaczymy :)))
 mogłam poczekać do przyszłego roku ...mogłam ...ale nie chciałam ....bo jak na jesieni się wprowadzę ,to warzywka jak znalazł będą ...a poza tym okaże się jaką to żyzną ziemię mamy i co na niej wyrośnie ..... za dobrych przeczuć nie mam .....piaszczysta jest bardzo ,właściwie to taki pył po którym woda spływa zamiast wsiąkać w grunt ....wzmocnię ją kompostem ....dzięki paniom z warzywniaka pójdzie szybciorem ,bo mi odkładają liście kapuchy ,a ja je wywożę całymi workami :)))) musi teraz tylko szybciutko zgnić :)))...kupiłam też biohumus do warzyw ...i jeszcze nawóz z pokrzyw zrobię ....no i zobaczymy .....


no to jeszcze taki KAWAŁECZEK z PERZEM został :))))) jak widać w tle na załączonym obrazku :)


 mąż mój zbudował nam taras tymczasowy z desek pozostałych po budowie .....i testujemy go od kilku dni .....wiecie jak dobrze jest wypraktykować taki taras ???? po dzisiejszym dniu wiemy ,że zejście musi być od frontu ,a nie z boku tak jak zrobił Piotr ,albowiem wieje od pól ,że usiedzieć się nie da i łapać wszystko trzeba ,bo odlatuje ..... spójrzcie choćby na etykietkę :)))))toteż musimy zrobić COŚ z boku ,żeby się osłonić ...co to będzie powiem ,jak wymyślimy :))))
no i hibiskus ożył !!!! HURRA :))))

                                                               pozdrawiam Aga :)

poniedziałek, 23 maja 2016

z zaległości ....

hmmmmm  powinnam zrobić taki cykl..... zaległości ......czyli obiecane niedotrzymane ......
czasem szybko obiecam ,a potem skleroza ,brak czasu ,z ostatnich obietnic brak karty w aparacie .....i inne tego typu przeszkody ....i wstyd rośnie  ..... ale dajcie mi szansę ....jeśli coś komuś obiecałam ,to dotrzymam słowa ...wcześniej lub później ....tak sobie obiecałam ,że się biorę w końcu za zaległości ..... z tych najprostszych do uzupełnienia mam post z wizyty w Warszawie ...pamiętam ,że obiecałam przepis na sałatkę do grilla ,więc muszę ją zrobić w najbliższym czasie ,bo warunki polowe sprzyjające grillowaniu znowu .....
robimy więc WRRRRRÓĆ ......
na warszawskim Kole takie oto cuda wszelakie ....




można by fajnie kwiaty wyeksponować w tej pierwszej ..np pelargonie bladoróżowe  ....no ale
targetem moim był talerz wówczas .....



i uważam ,że polowanie zakończyło się pełnym sukcesem .....
gorzej ze zdjęciami z Warszawy .....wtedy jeszcze nie zgadałam się z NIKOSIEM jak trzeba .....
ale coś tam przywiozłam i podrasowałam nieudolnie  ....






cudna była ta mała ..kwintesencja radości dziecięcej :))))))







po prostu nie mogłam oderwać aparatu od tej dziewczynki z bańkami :)))) pozdrawiam  Was :)))
                                                                        Aga :)

czwartek, 19 maja 2016

warsztatuję się :))))




tym razem jednak w dziedzinie fotografii kulinarnej :))) ale jak zwykle w towarzystwie Via Art :))))
warsztaty fotografii kulinarnej są cykliczne i na dodatek DARMOWE ....więc jeśli ktoś coś ,to bardzo polecam ..odszukajcie ich sobie po linku .... w lewym górnym rogu na ich stronie znajdziecie też przekierowanie na Facebooka .....polubiacie i działacie ot co :) ja tak zrobiłam i teraz mam gdzie i z kim się uczyć dobrego fotografowania ..bezcenne dla amatora takiego jak ja ... i nie piszę tego na zlecenie Via  ..nic z tych rzeczy ...polecam, bo sama jestem BARDZO  zadowolona .....
















warsztatowaliśmy się w Drukarni Skład Wina &Chleba ....na Piotrkowskiej Off :)))) unikalne połączenie bistro ,kawiarni oraz piekarni :))) chleby np wypieka się tam tylko na zakwasie ....
do tego super wnętrze z klimatem :))))) 
no a teraz pomóżcie mi proszę  wybrać zdjęcie na konkurs .......bo ja nie wiem !!!!

                                                          pozdrawiam Aga 
post nie jest sponsorowany ......

poniedziałek, 16 maja 2016

niełaskawy Łask ....

to już moje drugie warsztaty z Via Art w bazie lotniczej w Łasku :)))) za każdym razem pogoda nas nie rozpieszczała :)))) zwłaszcza dziewczyn pozujących w strojach czasem nawet bardzo ,bardzo ,bardzo ...no w każdym razie w lutym tak się nie chodzi ubranym :))))))bo odczucia pogodowe tak jakby w okolicach w/w miesiąca były .....ręce marzły ,nogi marzły .....masakra ......
ALE ........
 z drugiej strony ...jakie były warunki ,jakie mieliśmy światło ,jaka magia działa się na niebie ....
zresztą sami sobie oceńcie ....dla mnie NAJBARDZIEJ UDANE WARSZTATY  z wszystkich w których mogłam  brać udział .....i zdjęcia najbliższe temu co mi w głowie siedziało ,a czego nie mogłam przetworzyć patrząc przez szkiełko ..... no wszystko mi zagrało ......a efekt jest taki ....





















te piękne dziewczyny to Maja i Zuzanna .....niezawodne i cudne .....
pozdrawiam w ten zimno wietrzny czas z pięknym światłem dla fotografujących :) może zdążę jeszcze wykorzystać taki moment z kimś chętnym do pozowania mi :)
                                                                            AGA
zdjęcia publikuję za zgodą występujących na nich osób i nie zgadzam się na ich kopiowanie i udostępnianie bez mojej zgody .....

niedziela, 8 maja 2016

uwaga !!!!!...



będę przynudzać ....nie bójmy się tego słowa ......jeśli więc ktoś ma dość czytania  w kółko o kwitnących jabłoniach ...skip this text please :))))
a dla tych co też mają nadprodukcję endorfin na widok kwitnącego drzewa ,mam kilka naprędce zrobionych zdjęć .....



troszkę sobie sfotoszopiłam :))))) w zamierzeniu ,że nostalgicznie bardziej miało być ...a że to kolejne nieodkryte pole w dziedzinie fotografii ,to mi powiedzcie jaki Wasz odbiór jest ??? wprost ,czy odwrotnie proporcjonalny do zamierzeń fotografującego :)))))??????
a w rzeczywistości jest kolorowo ,delikatnie no po prostu cudnie .......






czytałam ostatnio ,że tam gdzie stare i chore drzewa ,dobrze jest jak jest dużo ptaków ....
no to mam przychówek ....pod własnym dachem :)))))



niech się wylęgają i pomagają zwalczać szkodniki atakujące stare jabłonie ...a te niech mi kwitną jak najdłużej i najpiękniej .....



w rzeczywistości to morze cudnego kwiecia ......o przepięknym delikatnym kolorze .....
i ten kolor właśnie zainspirował mnie ogrodowo .....ukierunkował i zdeterminował .....
wyszukuję wszelkiego kwiecia o bladoróżowym ,różowym ,bądź białym kolorze .....
migdałka już Wam pokazywałam ...a dziś przywędrował pod jabłonki BEZ ....


no idealnie pasuje do jabłoni .......




tak samo jak ten rodzyneczek ...dobrze ,że chociaż jeden okazał się być tym papuzim lekko różowym,co to zakupiony został w jednym z marketów budowlanych na jesieni.....



i z zewnątrz i od wewnątrz kwiaty wyglądają obłędnie ...od wewnątrz ,kiedy patrzę w swoje okna mam wrażenie ,że na ścianie wiszą obrazy ...jeden ogromny  z widokiem  ....SALON ,drugi z kwitnącą wiśnią .....ŁAZIENKA ...... trzeci z kwitnącą gałęzią jabłoni ..POKÓJ KUBAŃSKIEGO ....czwarty z rzędem kwitnących jabłoni ...SYPIALNIA .....
pozdrawiam AGA :)