może ktoś postuka się palcem w czoło ...może i tak ...może woli pójść na rynek i kupić .....ale ja tak nie mam .....ja wolę swoje ...TYMI RĘCAMI wyhodowane :))))))....i nie wiem czy TEN SMAK to zasługa ziemi i powietrza ,czy moja wyobraźnia i chęć szczera robi z nich smaczności nad smacznościami :))))) niech się rynki schowają .....
pomijam fakt jak mnie cieszy ich rozwój i wzrost ....jak mnie wkurzają mszyce ,które pod górkę mi robią ...itp..itd....
ale ja im jeszcze pokażę ...w przyszłym roku ,jak się zadomowię :)))))
pierwsze bukieciki lawendowe też moje własne :)
cukinia szaleje :)))) ta to potrafi narobić człowiekowi roboty :))))) będą placki ,będzie faszerowana ...spodziewajcie się teraz kulinarnych postów na moim bliżej niesprecyzowanym blogu :)))))
przyszedł czas zbiorów i stania w kuchni :))))
pozdrawiam Aga
Tak jest, czekam na pyszne przepisy w roli głównej z cukinią, bo ostatnio bardzo ją polubiłam. A fasolkę o tak ciemnej karnacji widzę pierwszy raz :-)
OdpowiedzUsuńa wiesz ,że ona podczas gotowania robi się zielona i podobno jest baaaaaardzo smaczna :)))) a cukinia jest the best ...uwielbiam to warzywo :)))
UsuńTakiej ciemnej fasolki nie jadłam, nawet nie widziałam w sklepie. Aga, to co własne jest najlepsze! Czy zrobione, czy wyhodowane! Ja mam podobnie, z tym że nie bardzo mam gdzie sadzić, ale nie kupuje nigdy gotowych dań w proszku czy w puszce. Półprodukty-wiadomo kupić muszę, ale reszta wychodzi z moich rąk i garnka :) Przecież chyba nie chcemy truć swoich bliskich...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D.
no własnie ja jeszcze też nie ..mam zamiar zupę ugotować :))) bo narazie zerwałam tylko małą miseczkę :)))) dokładnie :)))) problem w tym ,że nie każdy może być panem swojego losu kochana ...bo to co się kupuje ,to nigdy nie wiadomo ...wiesz o co chodzi ? dlatego m.in uciekłam z miasta ...żeby wybór miało także moje dziecko ....buziole
Usuńbrawo! własne zbiory cieszą najbardziej :D
OdpowiedzUsuńdokładnie :))))
Usuńpiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńU dobrych ludzi to wszystko pięknie rośnie. I tyle :)
OdpowiedzUsuńU mnie cukinia 1...............:/ dzizas w tym roku grządki zaniedbane - a mi pozostaje bazarek- bo teraz warzywa pochłaniamy kilogramami :)
buziaki
A.
mogę ci podesłać cukinie Aguś :)))))) jakoś to warzywo zawsze mi dopisuje :))) dziękuję serdecznie dobry człowieku :))))
Usuńrównież pozdrawiam i dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńPieknosci-pysznosci! Pozdrawiam kochana!Ameli
OdpowiedzUsuńO MATKO .......O MATKO .....JAKŻE SIĘ CIESZĘ ,ŻE JESTEŚ !!!!!!!
Usuń